Poranne przymrozki nie odpuszczają. Prognozy nie nastrajają optymistycznie
Chłodne poranki, które dały się we znaki szczególnie rolnikom, pozostaną z nami jeszcze przez co najmniej kilka dni - wynika z prognozy pogody. W niedzielę na wschodzie możemy spodziewać się też opadów krupy śnieżnej.
Choć kwiecień plecień już za nami, maj udowadnia, że potrafi być równie kapryśny. Wiedzą o tym szczególnie hodowcy roślin, którym poranne przymrozki, z którymi mamy do czynienia od kilku dni, połączone z suszą, zdołały poważnie pokrzyżować plany.
Wszystko wskazuje na to, że bardzo chłodne poranki pozostaną z nami nawet do 19 maja, a te najzimniejsze wciąż jeszcze nie nadeszły. W najbliższych dniach temperatura w nocy może spaść do -5 stopni, przede wszystkim na północnym wschodzie kraju.
Przymrozki nie dają wytchnienia. Przed nami kilka chłodnych nocy
W niedzielę mieszkańcy wschodniej Polski muszą przygotować się na burze, które prawdopodobnie nawiedzą ten rejon kraju w ciągu dnia.
Wyładowaniom atmosferycznym towarzyszyć będzie przelotny deszcz. Co więcej, przewidywane są również opady krupy śnieżnej, szczególną uwagę muszą zatem zachować kierowcy. Burze powinny się wyciszyć przed wieczorem, a w nocy całkowicie zaniknąć.
W pozostałej części kraju, poza zachodem, również należy spodziewać się przelotnych opadów deszczu. Temperatura od 8 stopni na północy, przez 14 w centrum, do 17 w zachodniej Polsce.
W nocy bezdeszczowo, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami należy jednak przygotować się na spadek temperatury. IMGW informuje, że termometry wskażą od -1 stopnia w rejonie podgórskich Karpat do maksymalnie 5 stopni na północy.
Prognoza pogody na poniedziałek
Nowy tydzień przywita nas niewielkim zachmurzeniem, choć gdzieniegdzie spodziewać należy się przelotnych opadów deszczu. W Karpatach mogą się one połączyć ze śniegiem.
W poniedziałek w ciągu dnia od 9 stopni na południu do 17 na zachodzie kraju. Wiatr słaby i umiarkowany, na terenach nadmorskich momentami porywisty. Noc ponownie przyniesie znaczne ochłodzenie
Na termometrach zobaczymy nawet -4 stopnie na terenach podgórskich. Maksymalna temperatura sięgać ma 5 stopni na wybrzeżu.
Ocieplenia spodziewać można się dopiero w drugiej połowie maja. Zrobi się wręcz gorąco. Temperatura wzrośnie łącznie o 15 stopni. W najchłodniejszych regionach, a więc głównie nad morzem i na terenach okołogórskich, ociepli się do 20 stopni, a na zachodzie i w centrum do 29 stopni w cieniu.
