Północ i południe jak z dwóch różnych epok. Niesamowita różnica temperatur

Jakub Wojciechowski

Jakub Wojciechowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
162
Udostępnij

Jest bardzo ciepło, ale nie wszędzie. Okazuje się, że we wtorek różnica temperatur między najcieplejszymi a najchłodniejszymi miejscami Polski wyniosła niemal 14 stopni Celsjusza. Ciepłem mogli się cieszyć mieszkańcy Częstochowy, Katowic i Rzeszowa. Najchłodniej z kolei było w Ustce. Synoptycy dodają, że już wkrótce "ciepłe kurtki i czapki schowamy w szafach".

We wtorek w Polsce notujemy bardzo dużą różnicę temperatur. Według IMGW między najchłodniejszą północą i najcieplejszym południem było prawie 14 st. C różnicy
We wtorek w Polsce notujemy bardzo dużą różnicę temperatur. Według IMGW między najchłodniejszą północą i najcieplejszym południem było prawie 14 st. C różnicymiloszg/123rf/WXCHARTSPUSTE

We wtorek w większości kraju możemy cieszyć się bardzo spokojną i wyjątkowo ciepłą jak na tę porę roku temperaturą. Jednak są miejsca w kraju, w których jest wyraźnie chłodniej. Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, różnica między najchłodniejszym a najcieplejszym miejscem w Polsce znacząco przekroczyła 10 stopni Celsjusza.

Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store

Nad morzem wyraźnie chłodniej

Mieszkańcom kraju zapewne trudno uwierzyć, że wciąż mamy zimę. Najcieplej jest w południowej części Polski. Według danych IMGW we wtorek o godz. 13:00 najcieplejszymi miejscami były Częstochowa, Katowice i Rzeszów. Tamtejsze stacje synoptyczne zanotowały temperaturę 17,3 st. C.

Na południu zanotowano we wtorek temperaturę 17,3 st. C. W tym samym czasie nad morzem było jedynie 3,5 st. CwxchartsPUSTE

W tym samym czasie zdecydowanie chłodniej było nad morzem. Stacja w Ustce odnotowała temperaturę wynoszącą zaledwie 3,5 st. C. Oznacza to, że różnica temperatur między najcieplejszymi a najchłodniejszymi miejscami kraju wyniosła niemal 14 stopni Celsjusza.

Specjaliści z IMGW zwracają uwagę, że tego typu temperatury 27 lutego w przeszłości już się zdarzały. Miało to miejsce w 2017 roku, kiedy również zanotowano 17 stopni Celsjusza.

Wyjątkowo ciepły luty

Nikt nie może mieć wątpliwości, że kończący się miesiąc jest jednym z najcieplejszych takich miesięcy w historii pomiarów w Polsce. O tym, czy będzie najcieplejszy, dowiemy się po jego zakończeniu i podsumowaniu danych z całego miesiąca.

Już teraz IMGW poinformowało, że luty na południu kraju jest aż o 7,1 st. C cieplejszy od normy wieloletniej.

W marcu też będzie ciekawie

Synoptycy prognozują, że trwające obecnie ocieplenie będzie się utrzymywać przynajmniej w pierwszej dekadzie marca:

"Pierwsza dekada marca będzie ciepła, jak na ten miesiąc, i tu ciepłe kurtki i czapki schowamy w szafach. Będzie także mniej opadów i więcej słonecznych chwil. Częściej przydadzą się więc okulary przeciwsłoneczne niż parasole" - napisali specjaliści z Centrum Modelowania Meteorologicznego na Facebooku.

Możliwe, że wyraźne ochłodzenie nadejdzie pod koniec marca. Może to również być okres bardziej intensywnych opadów.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Wydarzenia": Mimo pierwszych oznak wiosny, zima nie odpuszcza
      "Wydarzenia": Mimo pierwszych oznak wiosny, zima nie odpuszczaPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na