Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Polityczny dziwoląg". Nałęcz o inicjatywie PiS

To polityczny dziwoląg - tak inicjatywę powołania rządu ekspertów PiS ocenia doradca prezydenta Tomasz Nałęcz.

W poniedziałek Jarosław Kaczyński przedstawił profesora Piotra Glińskiego jako kandydata na szefa gabinetu. Miałby on rządzić po ewentualnym przegłosowaniu konstruktywnego wotum nieufności wobec gabinetu Donalda Tuska.

Tomasz Nałęcz mówił w radiowej Jedynce, że takie zachowania nie mają nic wspólnego z poprawnością ustrojową. PiS chce bowiem stworzyć pozaparlamentarny rząd, mimo że obecny gabinet ma większość w parlamencie. I - jak dodał - nic nie wskazuje, by większość utracił.

Rozmówca Jedynki podkreślił, że w sytuacji kryzysu większości, inicjatywę przejmuje prezydent, a nie szef partii, która przegrała ostatnie wybory.

Zdaniem Tomasza Nałęcza, prezes PiS uzurpuje sobie w ten sposób kompetencje prezydenta. W jego opinii, sama inicjatywa konstruktywnego wotum nieufności jest skazana na porażkę. Jego zdaniem, w tej sprawie "za" zagłosują tylko posłowie PiS.

Prezydencki doradca bagatelizował też tarcia w koalicji. Jego zdaniem, krytyka ministra finansów przez Waldemara Pawlaka i proponowanie przez niego rozmów z opozycją, nie przyczynią się do rozpadu rządu.

IAR/PAP

Zobacz także