PiS może stracić miliony złotych. Kaczyński zapowiada ruch partii
- Odwołamy się, ale Ryszard Kalisz stwierdził, że PKW nie będzie liczyła się z wyrokami sądów, więc żyjemy w czasach kompletnej dyktaturo-anarchii - powiedział Jarosław Kaczyński, komentując decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego jego partii. Jego zdaniem posunięcie Komisji wynika "z łamania prawa przez obecną większość".
Prezes PiS w drodze na salę plenarną Sejmu został zapytany przez dziennikarzy o to, czy Prawo i Sprawiedliwość będzie się odwoływać od decyzji PKW odrzucającej sprawozdanie finansowe partii.
- Oczywiście, że będziemy, ale Ryszard Kalisz stwierdził, że PKW nie będzie liczyła się z wyrokami sądów. Żyjemy w czasach kompletnej dyktaturo-anarchii - ocenił.
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego decyzja PKW wynika z "łamania prawa przez obecną większość (w PKW - red.)". - Ona nie powinna być większością, bo my powinniśmy mieć (większość - red.) zgodnie z rachunkiem, który tutaj obowiązuje, o jednego członka więcej - dodał.
PKW odrzuciła sprawozdanie PiS. Partia może stracić miliony złotych
W poniedziałek po południu Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła ubiegłoroczne sprawozdanie finansowe Prawa i Sprawiedliwości. Za takim krokiem głosowało pięciu członków PKW, przeciw natomiast było czterech.
Obecna decyzja PKW - której powodem były nieprawidłowości finansowe z czasu kampanii w wyborach parlamentarnych z 2023 toku - może skutkować odebraniem PiS wynoszącej ponad 75 milionów złotych trzyletniej subwencji na utrzymanie partii.
Już wcześniej w sierpniu Komisja nałożyła karę na PiS w wysokości 10,8 miliona złotych - ugrupowanie zaskarżyło decyzję do Sądu Najwyższego, jednak wyniku apelacji jeszcze nie ma.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!