"Pani Krystyna Pawłowicz naruszyła moje dobra osobiste i musi mnie przeprosić. Taki wyrok wydał Sąd Okręgowy w Warszawie. Długo trwało ale warto było" - poinformował. Chodzi o kontrowersyjny wpis Krystyny Pawłowicz w mediach społecznościowych, w którym zarzuciła Sławomirowi Nitrasowi, że jest "na prochach". Sławomir Nitras w Polsat News: Nie używam narkotyków - Nigdy w życiu nie używałem narkotyków, nie używam. Ta sprawa jest w sądzie od roku. Jakoś szczególnie jej nie nagłaśniam, bo uważam, że sprawy należy nagłaśniać, kiedy się kończą, a nie zaczynają - mówił Sławomir Nitras w programie "Polityczne Graffiti" w czerwcu 2018 roku. - Posłanka Pawłowicz najpierw zasłoniła się immunitetem, sąd oddalił, bo to sprawa cywilna i tu immunitet jej nie chroni. Później pani poseł złożyła wniosek o wykluczenie sędziego. To trwało chyba ze cztery miesiące. Kilka tygodni temu dostałem decyzję sądu, że odrzuca wniosek o wykluczenie tego sędziego, co oznacza, że ta sprawa będzie się toczyć - tłumaczył wówczas na antenie Polsat News.