Marszałek Sejmu podkreśliła, że w związku z epidemią koronawirusa przeżywamy wszyscy bardzo trudny czas. "Mierzymy się z niewidzialnym wrogiem. Przez te ostatnie tygodnie, codziennie zdajemy test z odpowiedzialności i wytrwałości. Ze wspólnego trwania w determinacji, by pokonać tę epidemię" - zaznaczyła Witek. Według niej, dziś możemy powiedzieć, że narzędzia i metody do walki z epidemią wybraliśmy właściwe. "Mimo tego, z czym przyszło nam walczyć, jest w tych niełatwych dniach coś, co daje ogromną siłę i nadzieję na przyszłość. W obliczu zagrożenia pokazaliśmy, że jesteśmy odpowiedzialni i rozważni. Mądrze i racjonalnie podeszliśmy do zagrożenia. Polacy po raz kolejny pokazali, że potrafią się jednoczyć, jak nikt inny, wokół tego, co najważniejsze" - powiedziała marszałek Sejmu. "Morze pytań" w związku z koronawirusem "Dziś wszyscy zadajemy sobie to samo pytanie: czy pokonamy zagrożenie, z którym przyszło się nam zmierzyć? Jaka będzie przyszłość? Czy poradzimy sobie ze skutkami tego kryzysu? Czy nasz świat, nasze życie znowu będzie mogło być takie same? Wielu z nas myśli o tym, co będzie z pracą, kiedy dzieci wrócą do szkoły, jak spędzimy Święta Wielkanocne? Stawiane są pytania o przyszłość Polski. Myślimy, co będzie z naszą gospodarką, ze stabilnością finansów publicznych. W tym morzu znaków zapytania pojawia się również pytanie, czy odbędą się wybory prezydenckie - sól naszej demokracji i instytucjonalnej stabilności państwa" - mówiła Witek. Jak podkreślała, "dziś rząd i cała administracja państwowa pracuje, żeby szybko udało się wrócić do normalności". "Kolejne obostrzenia dotyczące poruszania się i ograniczenia w codziennym życiu, optymalne przygotowanie służby zdrowia, bezprecedensowy pakiet pomocowy dla przedsiębiorców 'tarcza antykryzysowa' - to wszystko ma nam dać możliwość jak najszybszego powrotu do życia, które znamy i którego tak bardzo dziś wszyscy pragniemy" - powiedziała. W jej ocenie Polacy powinni odpowiedzialnie i z pełnym zrozumieniem reagować na sytuację i zalecenia rządu. "Dziś wszyscy robimy naprawdę dużo, aby w perspektywie najbliższych tygodni móc rozsądnie rezygnować z nałożonych ograniczeń" - mówiła. "Szanowni Państwo, bez poszanowania dzisiejszego ładu konstytucyjnego i porządku prawnego powrót do normalności nie będzie możliwy. Właśnie w takim kryzysie, jak dziś, państwo musi bezwzględnie przestrzegać norm i zasad. Szanować reguły i ich nie nadinterpretować. Nie można tworzyć precedensów, które kiedyś mogą otworzyć drogę do łamania praw obywatelskich i demokracji" - podkreśliła. "Wybory muszą odbyć się bezpiecznie" Marszałek Sejmu w swoim wystąpieniu podkreśliła, że w kontekście rozpisanych na maj wyborów prezydenckich pojawiają się głosy o zasadności wprowadzenia stanu nadzwyczajnego. Według niej, "takie rozwiązanie, pociąga za sobą konsekwencje dla swobód obywatelskich, dla ograniczenia działalności gospodarczej, funkcjonowania instytucji samorządów i administracji publicznej, idące dalej niż obecne ograniczenia i zakazy". Jak dodała, "stan nadzwyczajny nie może być też pretekstem do podważania demokratycznego aktu wyborczego. Dziś wszyscy chcemy doprowadzić do tego, by w perspektywie kilku tygodni doszło do anulowania obostrzeń i zakazów. W tym miejscu konstytucja stanowi wyraźnie, że do wprowadzenia stanu wyjątkowego lub stanu klęski żywiołowej potrzebne są ścisłe przesłanki - w sytuacji, w której rozwój epidemii zostanie osłabiony, a rząd będzie zdejmował kolejne obostrzenia, wprowadzenie stanu nadzwyczajnego tylko po to, by przełożyć wybory, byłoby wprost złamaniem konstytucji" - oceniła Witek. "Nie zmienia to faktu, że wybory muszą odbyć się bezpiecznie i bez jakiegokolwiek zagrożenia dla Polaków. Takim sposobem jest głosowanie korespondencyjne. Wprowadzane obecnie w wielu miejscach na świecie, gdzie, mimo pandemii, odbywają się wybory" - podkreśliła marszałek Sejmu. Zaznaczyła, że projekt odpowiednich przepisów w tej sprawie jest już w Sejmie. "Jednak, aby udało się skutecznie wprowadzić te zmiany, czasu mamy mało i niezbędna jest płynna współpraca Sejmu, Senatu i Prezydenta. Jako marszałek Sejmu zapewniam o gotowości do szybkiego, sprawnego i zgodnego procedowania nad tym projektem. Chciałabym również zaapelować do Marszałka Senatu, aby izba wyższa również poważnie i odpowiedzialnie podeszła do tego zadania. Apeluję o sprawne procedowanie tej ustawy w Senacie, bowiem od uchwalenia jej w Sejmie pozostanie dosłownie kilka dni, aby Prezydent mógł podpisać te zmiany i by mogły one działać" - zaznaczyła. "Nie można tak postępować" Marszałek Sejmu oświadczyła też, że nie ma demokracji bez pełnej wyborczej podstawy. "Przeniesienie wyborów wbrew konstytucyjnemu porządkowi, tylko dlatego, że ktoś może w tym upatrywać swój polityczny zysk, jest deliktem konstytucyjnym. Nie można tak postępować" - oceniła. "Wprowadzenie stanu nadzwyczajnego tylko po to, by przełożyć wybory, byłoby wprost złamaniem konstytucji" - dodała Witek. Jak podkreśliła, w takim kryzysie jak dziś, wszystkim - niezależnie od barw politycznych czy poglądów - powinna przyświecać ciągłość utrzymania porządku instytucjonalnego państwa. "Życie i zdrowie Polaków jest dla nas najwyższą wartością. Nic nie stoi ponad to. I dziś robimy wszystko, by te wartości ochronić. Są one w centrum naszej uwagi. Ale myślimy też o przyszłości. O tym, by państwo mogło sprawnie funkcjonować. Naszą rolą jest niedopuszczenie do chaosu i ochrona konstytucyjnej stabilności instytucji państwa. Bez tego nie pokonamy skutków kryzysu" - mówiła. Witek zaapelowała też o przestrzeganie zasad i pozostanie w domu. "Chrońmy siebie, najbliższych. Chrońmy Polskę. Wierzę, że to się uda i wierzę, że przed nami jeszcze wiele dobrych dni. Wszystko będzie dobrze. Musimy tylko wytrwać. Tylko wtedy nam się uda" - powiedziała marszałek Sejmu. W Sejmie głosowania, PiS składa projekt We wtorek po południu (31 marca) posłowie głosowali nad senackimi poprawkami do rządowych specustaw, z których składa się tzw. tarcza antykryzysowa. Sejm odrzucił m.in. poprawki Senatu skreślające z noweli specustawy zmiany w Kodeksie wyborczym i ustawie o RDS. Również we wtorek posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt ustawy w sprawie szczególnych zasad przeprowadzania głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich zarządzonych w 2020 roku. Zgodnie z projektem, w wyborach tych możliwość głosowania korespondencyjnego będzie przysługiwać wszystkim wyborcom. Więcej na ten temat TUTAJ. Pandemia koronawirusa a wybory Wybory prezydenckie zaplanowano na niedzielę 10 maja br. Z powodu pandemii koronawirusa opozycja domaga się ich przełożenia. We wtorek, 31 marca, premier Mateusz Morawiecki ogłosił nowe ograniczenia w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w kraju. "Musimy zrobić wszystko, żeby uniknąć najgorszego scenariusza" - zaznaczał (więcej szczegółów TUTAJ). Do tej pory w Polsce odnotowano 2311 przypadków zakażenia wirusem z Chin. Zmarły 33 osoby.