- Zbadamy, co Narodowy Fundusz Zdrowia zamawia w ramach kontraktów na opiekę nocną i świąteczną i jak te kontrakty są realizowane. Będziemy też kontrolować zależność między opieką nocną i Szpitalnymi Oddziałami Ratunkowymi - zapowiedział rzecznik. Według niego wyniki kontroli powinny być znane jesienią. Jak podkreślił, o przeprowadzenie przez NIK kontroli działalności opieki nocnej zwracała się do Izby Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Niezależnie od tego sama NIK dostrzegła w zeszłym roku taką potrzebę, po kontroli działalności SOR-ów, której wyniki opublikowano pod koniec ubiegłego roku. - Okazało się, że od 15 do 30 procent pacjentów, których transportowano do SOR-ów - pomyślanych jako oddziały mające nieść pomoc w przypadkach zagrażających życiu - trafia tam głównie dlatego, że nie mogli skorzystać z systemu pomocy nocnej. W skrajnych przypadkach nawet 80 proc. pacjentów w jednym SOR-ze trafiło tam, a nie do nocnej pomocy - wyjaśnił Biedziak. W jego opinii najistotniejszym pytaniem jakie stanie przed kontrolerami będzie to, czy gdyby te 15-30 proc. pacjentów z SOR-ów trafiło do nocnej pomocy, system byłby nadal wydolny. - Kontrola obejmie kilkadziesiąt ośrodków - poinformował. Systemowe zmiany w funkcjonowaniu nocnej i świątecznej opieki lekarskiej zapowiedział na początku tygodnia minister zdrowia. Stało się to po śmierci 2,5-letniej dziewczynki, która nie otrzymała na czas pomocy lekarskiej. Dziecko trafiło do szpitala w stanie krytycznym; karetka pogotowia przyjechała dopiero za drugim razem. Wcześniej przyjazdu do dziecka odmówił lekarz nocnej i świątecznej pomocy. Informacje o zachowaniu lekarzy wywołały ostrą reakcję Jerzego Owsiaka, który oświadczył, że w sytuacji, gdy dzieci w Polsce nie otrzymują właściwej pomocy, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy może wycofać się ze wspierania polskiej pediatrii. Minister zdrowia zapowiedział po tym zmiany systemowe. W środę na konferencji prasowej podsumowującej 21. Finał WOŚP Owsiak i minister zdrowia Bartosz Arłukowicz poinformowali o tym, że będą przygotowane szkolenia dla dyspozytorów pogotowia oraz zostanie opracowany algorytm przyjmowania przez nich zgłoszeń. Ma je przygotować grupa złożona z przedstawicieli resortu zdrowia i WOŚP. Arłukowicz powiedział, że skierował do NFZ prośbę o korektę systemu nocnej i świątecznej pomocy medycznej. CZYTAJ NA INTERIA360: Lekarz pogotowia: zabija system, a nie ratownicy