Najpilniejsze sprawy
Wzrost gospodarczy, UE, reforma finansów publicznych i inne najpilniejsze sprawy dla Polski były - zdaniem wiceszefów SLD - głównymi tematami ich spotkania z Leszkiem Millerem. Sprawy personalne poruszano ogólnie.
- O tym będzie mowa w środę - powiedział szef MSWiA Krzysztof Janik. Jerzy Szmajdziński mówi: - Rozmowa była szczera, momentami twarda, ale pełna wzajemnej życzliwości.
Wieczorne spotkanie premiera z wiceprzewodniczącymi SLD: Krzysztofem Janikiem, Jerzym Szmajdzińskim, Józefem Oleksym, Andrzejem Celińskim, Aleksandrą Jakubowską oraz sekretarzem generalnym Sojuszu Markiem Dyduchem w szpitalu MSWiA przy ul. Wołoskiej w Warszawie trwało ponad cztery godziny. Po jego zakończeniu politycy nie udzielili czekającym dziennikarzom żadnych informacji.
Dzisiaj liderzy Sojuszu powiedzieli dziennikarzom w Sejmie, że rozmowa dotyczyła głównie problemów merytorycznych. Według Janika, o "zmianie twarzy" w SLD i rządzie rozmawiano bardzo ogólnie, bez nazwisk. - O personaliach na końcu - 19 stycznia - dodał. Na 19 stycznia zaplanowano posiedzenie zarządu partii oraz spotkanie premiera z klubem Sojuszu.
Według Celińskiego, wczorajsze spotkanie dotyczyło wszystkich istotnych czynników kształtowania przyszłości Polski, klubu, rządu i partii. Jak powiedział, nie było ono "poświęcone sprawom marginalnym, ale otworzyło szansę działań, które mogą przyczynić się do przełożenia oczywistego sukcesu wzrostu gospodarczego na położenie i pozycję partii".
- Rozmawialiśmy o wszystkim, co jest istotne, o kwestiach osobowych, o pewnych propozycjach i projektach - zaznaczył Celiński. Na pytanie o to, kto był wymieniany w kontekście zmian osobowych w partii i rządzie, odparł, że "nie jest to sprawa do dyskursu na forum publicznym".
Z kolei Oleksy powiedział, że liderzy Sojuszu postanowili skierować uwagę opinii publicznej na najważniejsze sprawy dla Polski. - W SLD zajmujemy się dużo sprawami SLD i media też poświęcają temu dużo czasu, przez co kwestie rzeczywiście ważne w państwie schodzą często na plan dalszy. Postanowiliśmy odwrócić tę prawidłowość - zaznaczył.
Pytany o planowane zmiany personalne, przyznał, że "oczywiście, jak się jasno postawi zadania, to potem staje sprawa doboru ludzi i być może jakichś zmian". - To też jest w polu widzenia, ale nie jako sprawa pierwszoplanowa - dodał Oleksy.
Pierwszoplanowe są natomiast utrwalenie "niemałego i imponującego w Europie" wzrostu gospodarczego oraz reforma finansów publicznych i redukcji wydatków, czyli tzw. plan Hausnera i stosunek partii do tego planu. - Jeszcze w styczniu będziemy chcieli zająć wyraźne stanowisko w tej kwestii, po uważnej, socjaldemokratycznej ocenie tego projektu - powiedział Oleksy.
Kolejne pilne sprawy to przygotowanie kraju do wejścia do UE i dobrego wykorzystania funduszy unijnych, a także - jak powiedział Oleksy - m.in. "pobudzenie pewnej inicjatywy społecznej i obywatelskiej na rzecz walki z korupcją" oraz "pokonywania kryzysu w wymiarze sprawiedliwości".
Tematem rozmów była też sytuacja w służbie zdrowia. Według Szmajdzińskiego, członkowie rządu chcą, by w pierwszym kwartale roku powstał projekt odpowiednich zmian uwzględniający stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, który uchylił część ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia. Liderzy SLD deklarują, że będą zabiegać, by wyłączyć tę sprawę z walki politycznej.
Celiński zapewnił, że dyskusja będzie kontynuowana. Jego zdaniem dzięki takim rozmowom partia będzie podejmować decyzję, "które wzmocnią pozytywne trendy polityki SLD i wyeliminują rzeczy, które nie powinny mieć miejsca".
Podczas wczorajszego spotkania z premierem zasygnalizowaliśmy różne problemy, również personalne - poinformował dzisiaj sekretarz generalny SLD Marek Dyduch. Głównym tematem spotkania była diagnoza sytuacji w kraju na początku roku.
- Premier na Zarządzie Krajowym i na innych konstytucyjnych gremiach SLD (...) spróbuje przeanalizować kwestie personalne i zaproponować określone rozwiązania - powiedział Dyduch. Dodał, że najwcześniej będzie to miało miejsce 19 stycznia.
- Nie było uzgodnień personalnych, rozmowa była - tak Dyduch odniósł się do wcześniejszych informacji rzecznika SLD Jerzego Wenderlicha, że na spotkaniu nie będą poruszane sprawy kadrowe.
Leszek Miller poinformował o swojej środowej rozmowie z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim. W jej trakcie omawiano m.in. kwestie służby zdrowia i Unii Europejskiej. Zastanawiano się, czy jest możliwa współpraca między SLD a prezydentem w sprawie wyborów do Parlamentu Europejskiego.
- Po tej rozmowie wydaje się, że są przesłanki na taką współpracę - podkreślił Dyduch. Wyjaśnił, że chodzi o otwartą listę ugrupowań proeuropejskich tworzoną przez SLD-UP. Jego zdaniem, jeżeli ta lista miałaby charakter bardzo otwarty i skupiała osoby, które mają określone kwalifikacje, to współpraca SLD z prezydentem byłaby możliwa.
INTERIA/RMF