Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Miałem wrażenie, że to ja się muszę tłumaczyć za Tuska"

W Zielonej Górze przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski przekonywał, że Sojusz gwarantuje rozwój Polski i jest przygotowany do współrządzenia. Apelował o oddanie głosów na SLD.

/PAP

- Apeluję dzisiaj do wyborców, aby dali szansę Sojuszowi Lewicy Demokratycznej. Apeluje do Polaków, dajcie szansę ludziom, którzy są świetnie przygotowani, którzy mają doświadczenie, ale przed wszystkim podchodzą do polityki z pasją, z pasją pomocy innym. 9 października zapraszam wszystkich do urn wyborczych. Silny SLD to standardy europejskie w Polsce, silny SLD, to Europa w każdym polskim domu, silny SLD do spokój, gwarancja spełnionych obietnic - mówił Napieralski.

Kampanię szef SLD ocenił jako trudną, uznając, że jego partia było często w niej krytykowana. - Miałem wrażenie, że to SLD musi się tłumaczyć za cztery lata rządów Donalda Tuska. Ale mimo to pokazaliśmy Polakom, że jesteśmy przygotowani do współrządzenia, do wzięcia odpowiedzialności za Polskę - mówił Napieralski.

Według niego, przyszły parlament i silny rząd będą musiały stawić czoła nadchodzącej, drugiej fali kryzysu. Zapewniał, że SLD ma ludzi zdolnych podjąć to wyzwanie.

Szef SLD powiedział, że Polacy nie muszą 9 października dokonywać wyboru między PiS-em a PO, oba te ugrupowania są "bliźniacze".

- Dzisiaj w Zielonej Górze mówię dość tej manipulacji, że musicie wybrać jednego albo drugiego (Tuska lub Kaczyńskiego - red.), jedną albo drugą prawicową partię. Ta manipulacja cały czas spychała debatę publiczną i pokazywała, że dwie partie - dwie bliźniacze partie () - mentalnie i programowo to te same partie - mówił Napieralski.

Dodał, że SLD z silną reprezentacją w parlamencie może zmienić Polskę i spowodować, że rząd będzie stabilny i nie będzie agresji oraz kłótni.

Lider SLD nazwał Donalda Tuska "mistrzem niespełnionych obietnic", wyliczał zadania, których ten rząd nie zrealizował, m.in. budowę autostrad, poprawę sytuacji służby zdrowia i dostępu do lekarzy oraz budowanie silnej pozycji w Unii Europejskiej.

Na pytanie, czy nie obawia się w tych wyborach starcia z Ruchem Palikota, Napieralski powiedział: "Palikot jest problemem Donalda Tuska, to wszystkie sondaże pokazują. Uwierzcie, Palikot zabiera dzisiaj w sondażach punkty Platformie, a nie SLD".

Pytany o ewentualną koalicję z PO, Napieralski powiedział: "Mam nadzieję, że Donald Tusk (...) nie ucieknie z pola bitwy i będzie chciał rozmawiać. Jeśli przegra, to przegra Donald Tusk i jego cztery lata rządów. No ale jest Platforma Obywatelska, mam nadzieję, że dojdzie wtedy do przegrupowania sił w Platformie i będzie z kim rozmawiać".

PAP

Zobacz także