Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Liga Prawicy: "Nie" dla euro

Startujące wspólnie w październikowych wyborach Liga Polskich Rodzin, Unia Polityki Realnej i Prawica Rzeczypospolitej domagają się, by w Polsce odbyło się referendum w sprawie przyjęcia wspólnej waluty euro.

- Zwracamy się dzisiaj do prezesa Rady Ministrów, ministra spraw zagranicznych o wprowadzenie do protokołu wielostronnego, który obecnie jest negocjowany, zapisu, że to Polacy w referendum zadecydują o wprowadzeniu do Polski euro, bądź odrzucą taką propozycję - mówił na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie szef LPR Roman Giertych.

Według niego, obecnie proponowane zapisy przewidują, że Polska bezwarunkowo godzi się - w momencie spełnienia wszystkich kryteriów - na przyjęcie wspólnej europejskiej waluty.

Giertych przypomniał, że złotówka jest polską walutą od blisko 80 lat, od reform międzywojennego premiera i ministra skarbu Władysława Grabskiego. - Jeśli złotówka miałaby zniknąć, chcemy,

aby zdecydowali o tym obywatele - podkreślił szef LPR. Jak zaznaczył, jest to kwestia suwerenności naszego kraju, a także poziomu wydatków konsumpcyjnych.

- Apelujemy do premiera o opamiętanie i realizację obietnic wyborczych - dodał.

Eurodeputowany LPR Sylwester Chruszcz przekonywał, że po wprowadzeniu w naszym kraju euro wzrosną ceny. Dodał, że z badań, jakie posiada wynika, że 60 proc. Polaków domaga się zachowania złotego. - Chcemy przekonać Polaków, że aby kraj się dobrze rozwijał, aby nie schładzać gospodarki, aby nie było w Polsce drożyzny, trzeba pozostawić polską złotówkę - mówił Chruszcz.

Jego zdaniem, zwolennicy utrzymania złotówki wygrają ewentualne referendum poprzez uczciwą debatę. - Pokażemy, że chleb, który dzisiaj kosztuje około 2 złotych, po wejściu euro będzie kosztował 1 euro, czyli dwa razy drożej - 4 złote - mówił Chruszcz trzymając w ręce bochenek chleba.

Szef UPR Wojciech Popiela zauważył natomiast, że mówi się, iż "przyjęcie euro sprawi, że Polska gospodarka będzie stabilna", ale - jak przypomniał - nasz kraj musi spełnić określone warunki,

m.in. mieć niski deficyt budżetowy i równowaga budżetową. - Ale jeżeli będziemy mieć niski deficyt, to po co nam euro - pytał Popiela.

Liga Polskich Rodzin, UPR i Prawica Rzeczypospolitej wspólnie startują w październikowych wyborach parlamentarnych. W poniedziałek te trzy ugrupowania poinformowały, że przyjmują roboczą nazwę: Liga Prawicy Rzeczypospolitej. Natomiast w wyborach kandydaci tych ugrupowań będą startować z list Ligi Polskich Rodzin. Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała komitet wyborczy LPR.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także