Kaczyński chce, by Dorn znów był wiceprezesem
Ludwik Dorn może ponownie zostać wiceprezesem PiS - dowiedział się "Wprost". Informacje potwierdza Jarosław Kaczyński.
- Losy Ludwika Dorna zależą przede wszystkim od jego decyzji. W przyszłym tygodniu odbędę z nim rozmowę na temat jego powrotu do normalnej partyjnej działalności. W jego wypadku "normalna działalność" to funkcja wiceprezesa - mówi w rozmowie z "Wprost" prezes PiS. - Przy całej różnicy zdań, jaka między nami była, jego pomysły na funkcjonowanie partii mieściły się w ramach partyjnej lojalności. A jego format predestynuje go do tej funkcji - dodaje były premier.
Kiedy Dorn wróci do władz PiS? Nie wiadomo, czy stanie się to już w połowie stycznia, gdy rada polityczna będzie wybierać nowych zastępców Kaczyńskiego. Jak ustalił "Wprost", jeśli były wicepremier nie zechce jeszcze przyjąć posady, Jarosław Kaczyński jest skłonny pozostawić w prezydium partii jeden wakat. Z naszych informacji wynika, że umorzone ma być także partyjne postępowanie dyscyplinarne w sprawie byłego marszałka.
Sam Dorn nie chce komentować informacji o powrocie do kierownictwa partii. Poza nim awansu na stanowisko wiceprezesa może być niemal pewny Zbigniew Ziobro. Większość polityków PiS w gronie faworytów wymienia także posłankę Aleksandrę Natalli-Świat. Na giełdzie pojawiają się jeszcze nazwiska Przemysława Gosiewskiego, Pawła Kowala, Krzysztofa Putry, Elżbiety Kruk i Aleksandra Szczygły.
Wprost