Iwona Arent zawiesza działalność polityczną

Aneta Wasilewska

Aneta Wasilewska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
1,9 tys.
Udostępnij

W związku z sytuacją rodzinną zadecydowałam o zawieszeniu mojej aktywności politycznej - ogłosiła w czwartek wieczorem Iwona Arent, posłanka PiS. Zaapelowała także, by nie wykorzystywać "dramatycznych zdarzeń w sporze politycznym". Syn posłanki PiS miał pobić kobietę. Michał A. usłyszał zarzuty.

Posłanka PiS Iwona Arent
Posłanka PiS Iwona ArentArtur SzczepańskiReporter

O swojej decyzji posłanka PiS powiadomiła w czwartek wieczorem za pośrednictwem Twittera. "Poświęcenie trudnym sprawom rodzinnym uniemożliwia mi prowadzenie działań społecznych i wymaga ode mnie skupienia się wyłącznie na roli matki" - napisała.

Iwona Arent zawiesza aktywność polityczną

Jak informowaliśmy, syn posłanki PiS usłyszał prokuratorskie zarzuty pobicia. Michał A. miał wraz z inną kobietą miał zaatakować pokrzywdzoną Paulinę C.

"Jestem wstrząśnięta ostatnimi informacjami medialnymi. Wymagają one pełnego wyjaśnienia i w żaden sposób nie mogą być usprawiedliwione. Absolutnie żadna forma fizycznej i psychicznej przemocy nie powinna mieć miejsca w stosunku do nikogo, szczególnie kobiety" - podała Iwona Arent w oświadczeniu.

Syn posłanki PiS podejrzany o pobicie. "Odruchem każdej matki jest obrona dziecka"

Posłanka PiS stwierdziła również, że "naturalnym odruchem każdej matki jest obrona swojego dziecka".

"Nie mogę jednak pozwolić, by emocję wzięły górę nad faktami. Niepotrzebnie spekulowałam na temat przebiegu zdarzenia, nie znając jego okoliczności i tym samym wprowadzając opinię publiczną w błąd. Nawet matczyna troska tego nie tłumaczy. Za to przepraszam" - dodała.

Po pojawieniu się informacji o pobiciu parlamentarzystka zamieściła na swojej stronie internetowej oświadczenie, w którym przekazała, że syn powiedział jej, że "ktoś inny dokonał pobicia".

Później w rozmowie z "Super Expressem" doprecyzowała, że pobita dziewczyna miała ukraść jej synowi telefon oraz pieniądze. - Syn przyznał się, że ze złości szarpnął ją za włosy i opluł i to wszystko - mówiła.

Do zdarzenia doszło 24 czerwca w Olsztynie. Obecnie sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Południe. W rozmowie z Interią rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie prok. Daniel Brodowski powiadomił, że "pokrzywdzonej Paulinie C. zadano uderzenia ręką i pięściami po twarzy, czym narażono ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu".

Zarzuty dotyczą art. 158 par. 1 Kodeksu Karnego, za co grozi kara więzienia do trzech lat.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Bezpłatne leki 65 plus. Niedzielski: Zastanawiamy się czy je wprowadzić od września
      Bezpłatne leki 65 plus. Niedzielski: Zastanawiamy się czy je wprowadzić od wrześniaPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      930
      Super
      relevant
      333
      Hahaha
      haha
      261
      Szok
      shock
      172
      Smutny
      sad
      99
      Zły
      angry
      71
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      1,9 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na