Blokada ważnej trasy w Warszawie. Kierowcom puściły nerwy
Aktywiści zablokowali Wisłostradę w okolicy Mostu Gdańskiego w Warszawie. Część z nich przykleiła swoje dłonie do asfaltu. Kolejna blokada w stolicy sprawiła, że niektórym kierowcom puściły nerwy. Ruszyli w stronę protestujących, zaczęli wyrywać im banery oraz wykrzykiwać wulgarne hasła. Jak dowiedziała się Interia, na miejscu musiała interweniować policja.
Aktywiści klimatyczni z Ostatniego Pokolenia ponownie wyszli na ulice. Protestujący, tak jak to miało miejsce w poniedziałkowy poranek, zablokowali Wisłostradę w stolicy. Przykleili dłonie do asfaltu i uniemożliwiali przejazd samochodom.
W sieci pojawiły się nagrania, na których widać, że kolejna demonstracja aktywistów i blokada ważnej trasy spowodowała, iż kierowcom puściły nerwy. Niektórzy z nich zaczęli wychodzić ze swoich aut i wyrywać protestującym banery, wyrzucając je na pobocze.
Warszawa. Ostatnie Pokolenie ponownie blokuje Wisłostradę
Na jednym z nagrań widać, jak w pewnym momencie kierowca, po tym, jak wyrwał aktywiście baner, chwyta młodą osobę za ramię i ciągnie po jezdni w stronę pobocza. Ta po chwili jednak wstaje i wraca na miejsce.
Ten sam mężczyzna wykrzykuje w stronę aktywistów wulgarne hasła, m.in. "won". Pyta też protestujących, czy "nie mają roboty" i dlatego siedzą na drodze. W tle słychać było także klaksony samochodowe, w które uderzali pozostali zniecierpliwieni kierowcy.
W rozmowie z Interią aspirant Kamil Sobótka z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji przekazał, że aktywiści klimatyczny z Ostatniego Pokolenia, którzy zablokowali trasę przed Mostem Gdańskim w kierunku Żoliborza, zostali wylegitymowani przez mundurowych, których wezwano na miejsce blokady. Utrudnienia na miejscu zakończyły się o 16:15.
Jednak protestujący nie zamierzają ustąpić. W mediach społecznościowych zapowiedzieli, że już niedługo w tym samym miejscu ponownie zablokują ruch samochodów.
Więcej informacji wkrótce
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!