O tym, że osiem myśliwców F-35 Królewskich Sił Powietrznych Holandii trafi do Polski, informował kilka dni temu portal Euractiv. Maszyny miały dotrzeć tam pod koniec stycznia i tym samym zwiększyć zdolności obronne wschodniej flanki NATO. Jak wówczas wyjaśniono, cztery myśliwce będą używane do obserwacji przestrzeni powietrznej wschodniej części NATO. Kolejne cztery F-35 zostaną wykorzystane w sojuszniczym programie szkoleniowym w celu zwiększenia obecności NATO na wschodniej flance i promowania współpracy między jego członkami. Myśliwce F-35 w Polsce. Dotarły do bazy w Malborku W piątek o myśliwcach, które są już w Polsce, poinformował na Twitterze szef MON Mariusz Błaszczak. Jak napisał: "Do 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku przyleciały niderlandzkie F-35, które będą wspierać Wojsko Polskie w ochronie nieba w ramach misji NATO Enhanced Air Policing. Już wkrótce tymi najnowocześniejszymi samolotami będą dysponowali także polscy piloci". Myśliwce przez dwa miesiące mają chronić przestrzeń powietrzną NATO nad Europą Wschodnią - poinformowało także Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych na Twitterze. Myśliwce są w stanie wystartować z lotniska w ciągu kilku minut, aby przechwycić inny samolot, np. w przypadku gdy jego pilot odmawia identyfikacji bądź zbliża się do przestrzeni powietrznej państwa bez zezwolenia.