B. Arłukowicz reanimował senatora na pokładzie samolotu
W piątek wieczorem samolot z Warszawy do Szczecina musiał awaryjnie lądować w Poznaniu. Powodem było zasłabnięcie senatora Sławomira Preissa. Na jego szczęście na pokładzie znajdowało się kilku lekarzy polityków, którzy niezwłocznie udzieli mu pomocy.
- Dla kogoś, kto wiele lat jeździł karetką to nie była nowość. Paru kolegów lekarzy, też było na pokładzie i na szczęście udało się opanować sytuację - powiedział Bartosz Arłukowicz.
Oprócz byłego ministra zdrowia reanimację prowadzili jeszcze poseł PO Marek Hok i poseł PiS Czesław Hoc.