Areszt dla Marcina Romanowskiego. Sąd wydał decyzję
Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił zażalenie Marcina Romanowskiego na decyzję o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym - ustalił reporter Polsat News Arnold Nadolczak. Były wiceminister w rządzie Zjednoczonej Prawicy ma postawionych kilkanaście zarzutów w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.

Zażalenie mec. Lewandowskiego, pełnomocnika byłego wiceministra Romanowskiego dotyczyło decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa z grudnia ubiegłego roku, gdy sąd zgodził się na trzymiesięczny areszt dla Romanowskiego, który jest podejrzanym w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.
Polityk wyjechał na Węgry w grudniu 2024 r. i uzyskał tam azyl polityczny. W lutym b.r. Sąd Okręgowy w Warszawie wyznaczył na 6 maja termin posiedzenia w sprawie zażalenia obrony na ten areszt. Obrona jednak złożyła wniosek o wyłączenie ze składu orzekającego sędzi Anny Bator-Ciesielskiej.
Areszt Marcina Romanowskiego. Sąd nie uwzględnił zażalenia
Sąd w poniedziałek nie uwzględnił tego wniosku i oddalił zażalenie obrony na decyzję o zastosowanie trzymiesięcznego aresztu wobec Romanowskiego.
Prokurator Bartosz Grabowski powiedział dziennikarzom, że sąd w ustnych motywach postanowienia "szeroko odniósł się do istnienia zarówno ogólnych przesłanek stosowania środka zapobiegawczego" jak i wskazał na m.in. zasadność obawy mataczenia.
Mec. Lewandowski powiedział natomiast, że sąd uznał, iż okoliczność, że "jego klient uzyskał ochronę międzynarodową na terenie Węgier" i nie przebywa na terenie Polski, "nie uchyla konieczności zastosowania tymczasowego aresztowania".