Afera Funduszu Sprawiedliwości. Nowy ruch sądu ws. podejrzanych
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych ws. Funduszu Sprawiedliwości - Adama S. i Mateusza W. - przekazał w sieci rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. O taki ruch wnioskował w środę prokurator po tym, jak zatrzymanych zostało kolejnych pięć osób w sprawie afery FS.
W czwartek rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak przekazał nowe informacje w sprawie afery Funduszu Sprawiedliwości.
"Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie uwzględnił dziś w całości wniosek prokuratora i zastosował wobec podejrzanych Adama S. i Mateusza W. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania" - napisał w sieci Nowak.
Afera Funduszu Sprawiedliwości. Areszt tymczasowy dla dwóch podejrzanych
W środę PK poinformowała, że w ramach śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w Fundusz Sprawiedliwości zatrzymano pięć kolejnych osób - wśród nich byli m.in. S. i W. "Prokurator ogłosił im zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, przywłaszczenia mienia wielkiej wartości oraz prania pieniędzy" - dodano w komunikacie.
Zatrzymany Adam S. to prezes Stowarzyszenia Fidei Defensor (poprzednio: Stowarzyszenie "Nowy Koliber"), z kolei Mateusz W. to były prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Mediów (poprzednio: Stowarzyszenie Przyjaciół Zdrowia). Ponadto, jak dodaje Prokuratura Krajowa, zatrzymano także Dorotę W., Adriana K. oraz Dorotę K.
Adamowi S. i Mateuszowi W. prokurator przedstawił cztery zarzuty. "Trzy z nich dotyczą przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków (przy działaniu wspólnie i w porozumieniu z funkcjonariuszami publicznymi z Ministerstwa Sprawiedliwości) oraz przywłaszczenia mienia w łącznej kwocie 16,5 mln zł. Czwarty zarzut dotyczy 'prania pieniędzy'" - wyjaśniono w środowym komunikacie.
Afera Funduszu Sprawiedliwości. "Pranie pieniędzy" i konkursy
Prokuratura Krajowa nadmieniła, że w toku postępowania ustalono, iż konkursy w których uczestniczyło Stowarzyszenie Fidei Defensor (konkurs V i VIII) oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Zdrowia (konkurs VII) były przeprowadzone przez Ministerstwo Sprawiedliwości w taki sposób, "aby umożliwić tym podmiotom ich wygranie".
Jak się okazało, projekty trafiały najpierw do Departamentu Funduszu Sprawiedliwości MS, gdzie były poprawiane i uzupełniane.
"Po uzyskaniu dotacji z Funduszu Sprawiedliwości środki te były przywłaszczane poprzez ich wydatkowanie niezgodnie z przeznaczeniem, tj. poprzez opłacenie faktur wielokrotnie zawyżających wartość zobowiązań oraz poprzez wypłacanie kilkunastu osobom wynagrodzenia za pozorne zatrudnienie" - czytamy.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!