Koronawirus. Konferencja premiera i ministra zdrowia. "Musimy szykować się na trudne scenariusze"
- Nikt z nas nie jest alfą i omegą i nie wiemy, co dokładnie się wydarzy, ale musimy szykować się na trudne scenariusze - powiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej. Wcześniej odbyło się posiedzenie sztabu dotyczące sytuacji epidemicznej w Polsce. - Przygotowujemy się na najgorsze, ale możemy tego uniknąć dzięki szczepieniom i przestrzeganiu zasad - podkreślił szef rządu.
Jak powiedział premier, Polacy są dziś "uśpieni" poprawą sytuacji epidemicznej. - To niedobrze - podkreślił.
- Są analizy, które pokazują nawet kilkanaście tysięcy zachorowań jesienią - powiedział Morawiecki. - Dziś w ten piękny lipcowy dzień musimy brać pod uwagę, że sytuacja będzie dużo gorsza - powiedział.
Dlatego rząd zdecydował, by m.in. utrzymać część szpitali tymczasowych.
Premier zaapelował też do obywateli. - Przezorny zawsze zaszczepiony - powiedział. - Mamy szczepionki, szczepmy się - dodał. Przywołał wypowiedź dr. Fauciego, eksperta chorób zakaźnych z USA, który wskazywał, że w Stanach Zjednoczonych ponad 99 proc. nowych zgonów na COVID-19 to osoby niezaszczepione.
Szczepienia i DDM
Premier zauważył, że czarny scenariusz nie musi się zrealizować. Zaapelował, by pamiętać o zasadach bezpieczeństwa - dystansie, dezynfekcji i maseczkach w zamkniętych pomieszczeniach.
- Dziś boimy się wariantu Delta, ale za rogiem czai się wariant Lambda - powiedział.
Kiedy kolejna fala zakażeń?
- Najlepszą ochroną przed zachorowaniem jest szczepienie - podkreślił z kolei minister zdrowia Adam Niedzielski. Jak dodał, szczepionka chroni przed ciężkim przebiegiem i zgonem.
- To szczepienia pozwolą nam sprowadzić pandemię do zwykłej choroby, która nie stanowi takiego zagrożenia dla życia i zdrowia - powiedział.
Z analiz i prognoz, które przytoczył minister, wynika, że "na przełomie września, października czy listopada możemy mieć do czynienia z ponownym przyspieszeniem zakażeń". - Trzeba traktować to jako najbardziej prawdopodobny scenariusz - stwierdził.
166 mutacji alertowych
- Mamy 166 mutacji alertowych wirusa SARS-CoV-2, w tym 115 przypadków to wariant Delty, pozostałe 51 przypadków dotyczy wariantów Bety i Gammy - przekazał minister.
Poinformował, że czas sekwencjonowania wirusa jest systematycznie skracany. Obecnie ten okres wynosi średnio 7 - 10 dni.
Niedzielski zaznaczył też, że niezależnie od wyników sekwencjonowania, wobec osób zakażonych, podróżujących w regiony zagrożone lub mające kontakt z takimi, od razu wdrażane są specjalne rozwiązania mające na celu ograniczenie eskalacji ognisk wirusowych.
Tragedia w Stalowej Woli
Podczas konferencji premier odniósł się też do tragicznego zdarzenia w Stalowej Woli, gdzie pijany kierowca wjechał w prawidłowo jadący samochód. W wyniku wypadku zginęło młode małżeństwo, które osierociło troje dzieci. Morawiecki zapowiedział zmiany legislacyjne. - Chcemy, by sprawcy wypadków płacili alimenty poszkodowanym - wyjaśnił.
Zakaz zgromadzeń w pandemii. Premier o decyzji SN
Szef rządu został zapytany podczas konferencji o decyzję Sądu Najwyższego w sprawie zgromadzeń. Jak ocenił, SN, zakaz zgromadzeń w pandemii z 2020 r. wprowadzony został bez należytej podstawy prawnej, w drodze rozporządzenia, zamiast ustawy.
- Kiedy na szali po jednej stronie mam życie ludzkie, które jest zagrożone - a wtedy szła druga fala pandemii - a na drugiej szali tej samej wagi mam zgromadzenia, które do tego zagrożenia prowadzą, to jednoznacznie opowiadam się za życiem ludzkim - powiedział Morawiecki.
Delta się szerzy
Na świecie szerzy się wariant Delta koronawirusa SARS-CoV-2 - najbardziej zakaźny z dotychczas rozpoznanych. Sytuację w Polsce monitoruje sztab przy premierze.
Jak początkowo informował rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz, w związku z wysokim poziomem zakaźności Delty zmieniły się zasady kierowania na kwarantannę. - Sanepid zapobiegawczo kieruje wszystkich z kontaktu z osobą zakażoną wariantem Delta na kwarantannę, bez względu na to, czy ta osoba ma zaszczepienie dwoma dawkami, bądź jedną J&J - powiedział w rozmowie z Polsat News.
Dziś rano zapewniał jednak, że kwarantanna osób zaszczepionych nie jest potrzebna, nawet w przypadku Delty. - Szczepionki, które mamy, są w pełni skuteczne - tłumaczył później.
O skutecznej ochronie przed skutkami wariantu Delta, jaką dają szczepionki, mówił też dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej, powołując się na badania "New England Journal of Medicine".
- Delta uderza najsilniej w grupy niezaszczepione - przekonuje Grzesiowski.
Koronawirus w Polsce
Łącznie od marca 2020 roku, gdy wykryto w Polsce pierwsze zakażenie SARS-CoV-2, potwierdzono 2 880 403 przypadki, z czego 96 minionej doby. Zmarło 75 095 osób z COVID-19, w najnowszym raporcie odnotowano 10 zgonów.
Jak przekazał szef KPRM Michał Dworczyk, przekroczyliśmy liczbę 14 milionów w pełni zaszczepionych osób. Dotychczas w Polsce wykonano ponad 30 mln szczepień przeciw COVID-19.