Mieszkańcy Stanowic (woj. dolnośląskie) zauważyli w maju tego roku, że na lokalnym cmentarzu zniszczono rosnące tam lipy. Drzewa zostały ogołocone z gałęzi niemal do samych pni. Zabiegu dokonano na 53 drzewach o obwodach od 119 do 300 cm. Po obejrzeniu strat w w sprawę postanowiła zaangażować się Fundacja FOTA4Climate, która zajmuje się ochroną drzew. - Widziałem wiele zniszczeń i ogłowień drzew, ale ten przypadek był szczególnie rażący i nawet z dużej odległości widać było straszliwie zniszczone lipy. Nie można było nie zareagować, praktycznie od razu przygotowaliśmy i złożyliśmy wniosek - powiedział w rozmowie z OKO.press prezes organizacji Andrzej Gąsiorowski. Stanowice. Organizacja chce ukarania parafii Działacze złożyli wniosek o ukaranie parafii, do którego ostatecznie przychylił się samorząd. "Otrzymaliśmy dziś decyzję burmistrza Strzegomia, która nakłada na Parafię Rzymskokatolicką pod Wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa w Stanowicach karę administracyjną w wysokości 579 600,00 zł" - poinformowali w poniedziałek działacze fundacji. Jak dodano, większą część płatności kary odroczono, ale kwota 173 880,00 zł jest nałożona bezwarunkowo. "Decyzja jest nieprawomocna. Zakładamy odwołanie parafii. Sami również analizujemy taką możliwość w zakresie odroczenia płatności kary. Chcemy dać czytelny sygnał sprawcom takich zniszczeń, że, bez względu na stan prawny, nie będą one tolerowane" - napisała Fundacja w oświadczeniu na facebookowym profilu "Moratorium dla drzew". Proboszcz parafii ksiądz Marek odmówił OKO.press komentarza w sprawie. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!