Muflon jest przodkiem owcy domowej i najmniejszym przedstawicielem dzikich owiec. Samce wyróżniają się długimi, zakręconymi rogami oraz tzw. siodłem, czyli białą plamą po bokach ciała. Samica muflona to owca. Muflony pierwotnie były zwierzętami żyjącymi wyłącznie na terenach od Azji Mniejszej po wschodni Iran. Około 8 tys. lat temu zostały sprowadzone w rejon Morza Śródziemnego. Najwięcej ich było na Korsyce i Sardynii. Na samej Sardynii w ostatnim czasie programy ochrony zwiększyły populację tych zwierząt. W 2015 roku było ich około 6 tys. W XVIII wieku dokonano introdukcji muflonów na terenach kontynentalnej części Europy. W Karkonosze trafiły w 1901 roku. Sprowadził je z Sardynii i Korsyki hrabia Schaffgotsch, właściciel Cieplic i okolicznych miejscowości. Muflony ze swoimi pięknymi rogami miały zwiększyć atrakcyjność polowań. Hrabia zapraszał na polowania do swojego majątku arystokrację z całej Europy. Rogi muflona były cennym trofeum. Wkrótce stały się częścią górskiej fauny na Dolnym Śląsku. W regionie było blisko 500 sztuk. Zwierzęta te nie chcą się jednak rozmnażać, co może wskazywać na fakt, że nie są tam w pełni zaaklimatyzowane. W 2010 roku liczba muflonów w Karkonoszach sięgała już zaledwie kilkudziesięciu osobników. Karkonosze: Muflony wymierają "W 1925 roku doliczono się już 48 osobników, a przed wybuchem II wojny światowej było ich już 10 razy więcej. Obecnie populacja muflonów w polskiej części Karkonoszy nie przekracza 30-35 osobników" - pisze Karkonoski Park Narodowy. Mimo to, Karkonoski Park Narodowy nie przewiduje żadnych działań zmierzających do zwiększenia populacji. Przyrodnicy tłumaczą, że muflony to gatunek obcy, a ochrona przyrody ma za zadanie jak najtrwalej zadbać i ochronić obszar do stanu naturalnego. Obcy gatunek tę naturalność zaburza. Jak podkreślają, muflony niszczą formacje skalne, runo leśne oraz lasy liściaste. Mogą stanowić także pewne zagrożenie dla pól uprawnych. Muflon śródziemnomorski. Nieprzystosowany do polskich warunków Pomimo stuletniej obecności tego gatunku w Karkonoszach, muflony są nieprzystosowane do naszego klimatu. Dla owiec wywodzących się z Sardynii czy Korsyki, za długo u nas leży śnieg. Natomiast poniżej 700 metrów podłoże nie jest tak skaliste, by odpowiednio szybko ścierały kopyta. Jak ustalili przyrodnicy, bez pomocy człowieka gatunek ten zimą głoduje, ulega degeneracji genetycznej i negatywnie wpływa na cenne, rodzime siedliska.