Pożar kamienicy we Wrocławiu. Nie żyją dwie osoby
Oprac.: Aleksandra Wieczorek
Dwie osoby zginęły w pożarze mieszkania w kamienicy we Wrocławiu. W akcji gaśniczej uczestniczyło pięć zastępów straży pożarnej. Strażakom udało się ewakuować dwóch nieprzytomnych mężczyzn w wieku 60 i 70 lat, jednak obaj zmarli pomimo reanimacji.

Do pożaru mieszkania w kamienicy przy ul. Siemieńskiego we Wrocławiu doszło w niedzielę. W jego wyniku zginęli dwaj mężczyźni.
Pożar we Wrocławiu. Zginęli dwaj mężczyźni
Jak przekazał dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratowniczej PSP we Wrocławiu, w akcji gaśniczej uczestniczyło pięć zastępów straży pożarnej. - Pożar wybuchł w mieszkaniu na czwartym piętrze czterokondygnacyjnej kamienicy - powiedział dyżurny.
Strażacy ewakuowali z mieszkania dwóch nieprzytomnych mężczyzn w wieku 60 i 70 lat. Mężczyźni byli reanimowani, niestety nie udało się ich uratować.
Przyczyny pożaru wyjaśni policyjne dochodzenie.
W Kluczborku także doszło do pożaru kamienicy. "Działania były trudne"
Wcześniej w październiku do pożaru w jednej z kamienic doszło w Kluczborku. Akcja ratunkowa rozpoczęła się w nocy, na miejsce udało się osiem zastępów straży pożarnej i 23 ratowników.
- Pożar po 15 minutach został zlokalizowany. Niestety, w pogorzelisku znaleźliśmy zwłoki. Możliwe, że był to mieszkaniec, ale na tę chwilę nie możemy tego potwierdzić - przekazywał wówczas na antenie Polsat News mł. kpt. Karol Grzyb z Państwowej Straży Pożarnej.
Zaznaczył, że "działania były trudne, bo strażacy dojechali na miejsce w momencie pełnego rozwinięcia pożaru". - Ewakuowaliśmy mieszańców klatki, gdzie wybuch pożar, znad i spod mieszania, a także z klatki, która znajdowała się obok mieszkania, gdzie pojawił się ogień - przekazał także rzecznik.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!