Te nanosfery to w uproszczeniu maleńkie kuleczki rozsiane w znanym minerale o nazwie cyrkon. Odkryto je w skałach pochodzących z Antarktydy. Mają kilkadziesiąt nanometrów średnicy, to tysiąc razy mniej niż grubość ludzkiego włosa. Nanosfery składają się z ołowiu w postaci metalicznej, co bardzo zaskoczyło badaczy. "Moi współautorzy z zespołu nie mogli uwierzyć bardzo długo, że ten ołów rzeczywiście występuje w postaci metalicznej. Żeby przekonać współautorów wszystkie eksperymenty powtarzałam trzy razy" - tłumaczy IAR główna autorka badań, profesor Monika Agnieszka Kusiak z Instytutu Nauk Geologicznych Polskiej Akademii Nauk.Dzięki temu odkryciu będzie można znacznie dokładniej określić wiek niektórych skał. Na przykład wydawało się, że te z Antarktydy Wschodniej mają cztery miliardy lat; teraz naukowcy sądzą, że są one znacznie młodsze - mają o czterysta milionów lat mniej.