Erdogan stawia ultimatum Kurdom. "Nieuchronna eliminacja"
Złożenie broni i wyrzeczenie się terroryzmu albo nieuchronna eliminacja - takie ultimatum postawił siłom kurdyjskim w Damaszku prezydent Turcji. Podobną deklarację złożył szef tureckiej dyplomacji Hakan Fidan, zastrzegając, że walka z kurdyjskimi bojówkami nie oznacza walki z samymi Kurdami.
Turecki przywódca powiedział w piątek, że po upadku reżimu w Damaszku siły kurdyjskie w Syrii "szukają nowych patronów" - napisała agencja Anatolia. Erdogan powtórzył ultimatum pod adresem kurdyjskich formacji: "terroryści mają tylko dwie możliwości - wyrzec się terroryzmu i złożyć broń albo czekać na nieuchronną eliminację".
Prezydent już wcześniej zapowiadał, że Turcja może przeprowadzić kolejną transgraniczną operację przeciwko kurdyjskim siłom w Syrii, "jeśli poczuje się zagrożona".
Turcja gotowa do walki z kurdyjskimi bojówkami. "Koniec jest bliski"
Według Ankary wspierane przez Zachód kurdyjskie Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG) w Syrii są odnogą Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), uznawanej za organizację terrorystyczną przez Turcję, USA i UE. YPG przy wsparciu USA odegrały kluczową rolę w pokonaniu dżihadystycznego Państwa Islamskiego.
Szef tureckiej dyplomacji Hakan Fidan w piątek wyraził przekonanie, że dla bojówek kurdyjskich YPG i ich odgałęzień w tym kraju "koniec jest bliski". Zaznaczył, że nie należy uznawać walki Turcji z milicjami kurdyjskimi jako walki z Kurdami w ogóle.
Walki między siłami kurdyjskimi i formacjami wspieranymi przez Turcję nasiliły się po upadku reżimu w Damaszku na początku grudnia.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!