Stefan Bogusławski z Sequence HC Partners (firmy badawczej zajmującej się rynkiem medycznym) zaznaczył, że Polska, mimo iż liczba przeprowadzanych testów w kierunku HIV rośnie, nadal jest pod tym względem w ogonie Europy. Jak poinformował, w 2011 r. takich testów wykonano ponad 217 tys., a w 2012 r. - ok. 359 tysięcy. Liczba testów w Polsce wynosi średnio 9 na 1 tysiąc mieszkańców, a np. na Słowacji jest to 21 testów. Według niego Polska należy do krajów, w których występuje ryzyko znaczącego wzrostu liczby zakażeń. - Okres utajonego zakażenia jest długi, a wiele zakażonych osób nie wie o swojej chorobie, ponieważ nie wykonuje testów - mówił i dodał, że osoby które nie wiedzą o swojej chorobie, są źródłem zakażenia innych. Zwracał ponadto uwagę na zmianę społecznych zachowań młodych ludzi i wzrost ryzykownych zachowań seksualnych, stosowania substancji psychoaktywnych oraz relatywnie małe poczucie zagrożenia zakażeniem HIV. Krajowy konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych prof. Andrzej Horban ocenił, że potrzebne są nowe programy profilaktyczne i edukacyjne nakierowane na te grupy, wśród których obserwuje się wzrost zakażeń. - Udało się ograniczyć liczbę zakażeń dożylnych dzięki wprowadzeniu programów metadonowych dla osób zażywających narkotyki - wyjaśnił. Z kolei rośnie liczba zakażeń wśród mężczyzn uprawiających seks z mężczyznami, ale także wśród osób heteroseksualnych i, według prof. Horbana, niezbędne są programy profilaktyczne nakierowane na te grupy. - Nadal pokutują stereotypy, że problem HIV dotyczy osób młodych sięgających po narkotyki - ocenił i dodał, że Polacy mają małe poczucie zagrożenia HIV, stąd m.in. mała liczba wykonywanych testów. Przypomniał, że obecnie w Polsce jest ok. 16 tys. osób ze zdiagnozowanym zakażeniem HIV. Iwona Gąsior z Krajowego Centrum ds. AIDS podkreśliła, że stereotypy funkcjonują także wśród lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, którzy zlecają test na HIV tylko pacjentom z grup ryzyka. - Test na HIV powinien być zlecany przez lekarzy POZ w przypadku chorób z nietypowym przebiegiem, chorób nawracających, tak samo jak inne badania, np. na cholesterol - mówiła. Wyjaśniła, że aby zwrócić lekarzom uwagę na konieczność zwiększenia liczby wykonywanych testów w kierunku HIV, przygotowano kampanię informacyjną i specjalne broszury. Według Gąsior, zbyt mała liczba wykonywanych testów w kierunku HIV powoduje, że problemem jest późna wykrywalność zakażeń, gdy mniejsza jest skuteczność leczenia. Dr Agnieszka Ołdakowska z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego mówiła z kolei o roli testów w kierunku HIV w przypadku kobiet w ciąży. - Ryzyko, że matka zakażona HIV zarazi dziecko, wynosi 20-30 proc., a przy długim karmieniu piersią - nawet 40-50 proc. - mówiła. Jak zaznaczyła, "leczenie antyretrowirusowe w ciąży i odpowiednia profilaktyka zmniejszają ryzyko zakażenia dziecka do mniej niż 1 proc., dlatego tak ważna jest wiedza o zakażeniu matki". Wyjaśniła, że rozporządzenie ministra zdrowia ws. opieki okołoporodowej zaleca wykonywanie badania w kierunku HIV dwukrotnie podczas ciąży. - Niestety to badanie nie jest rutynowo wykonywane wśród ciężarnych - oceniła. Magda Ankiersztejn-Bartczak z Fundacji Edukacji Społecznej, która prowadzi projekt SHE skierowany do kobiet zakażonych HIV, poinformowała, że odsetek kobiet zakażonych w Polsce wynosi ok. 20 proc. - Kobiety w Polsce zdecydowanie rzadziej się testują, co skutkuje późno wykrytym zakażeniem, a więc mniej skutecznym leczeniem - mówiła. Natomiast prof. Alicja Wiercińska-Drapało zwróciła uwagę, że rośnie częstość zakażeń wśród osób po 50. roku życia. - Osoby te znacznie rzadziej się testują, nie są zainteresowane tematyką HIV/AIDS, ponieważ sądzą, że to ich nie dotyczy, a jednocześnie rzadziej używają prezerwatyw, nawet gdy mają wielu partnerów seksualnych - podkreśliła. W Polsce bezpłatne testy w kierunku HIV można wykonać w kilkudziesięciu punktach konsultacyjno-diagnostycznych.