Jak wynika z informacji agencji Yonhap, obywatelka Nowej Zelandii po 40. roku życia, urodzona w Korei Południowej, została zatrzymana w mieszkaniu w mieście Ulsan, około 300 km na południowy wschód od Seulu. Korea południowa. Zwłoki dzieci w walizkach. Znaleziono matkę Według agencji śledczy sądzą, że zatrzymana kobieta jest matką zabitych dzieci, którą władze Nowej Zelandii podejrzewają o morderstwo. Tym samym potwierdzono informacje stacji CNN z końca sierpnia. Wówczas policja z Seulu przekazała, że poszukiwana kobieta może znajdować się na terytorium Korei Południowej. Z informacji uzyskanych przez amerykańską stację wynika, że kobieta przyleciała do Korei Południowej w 2018 r. Od tego momentu miała nie opuszczać terytorium kraju. Korea Południowa nie otworzyła własnego śledztwa w sprawie, ale współpracuje z policją z Nowej Zelandii przez Interpol. Zwłoki dzieci w walizkach wylicytowanych na aukcji O sprawie informowaliśmy w połowie sierpnia. Zwłoki dzieci znaleziono w walizkach zakupionych na aukcji przez mieszkańca Auckland. Zginęły prawdopodobnie w 2018 roku, gdy miały siedem i dziesięć lat. Mieszkańcy domu, którzy odkryli szczątki, mieli być "bardzo przygnębieni tym odkryciem" i poprosili o zachowanie prywatności. Policja przekaże zatrzymaną kobietę seulskiej prokuraturze, a sąd w Seulu zdecyduje w sprawie jej ekstradycji - podała południowokoreańska agencja. Policja zapewnia, że rodzina, która kupiła walizki, nie ma nic wspólnego ze śmiercią dzieci.