Do tragedii doszło w niedzielę w słowackiej miejscowości Čachtice. Wówczas, jak podaje portal TV Noviny, 48-letni mężczyzna miał czyścić w swoim domu broń. Pistolet przypadkowo wystrzelił, a pocisk, pokonując dystans 120 m, trafił w szybę mieszkania znajdującego się naprzeciwko. To tam, przy kuchennym oknie, znajdowała się młoda kobieta, która zmywała naczynia. Pocisk ranił ją w klatkę piersiową. 30-latka zdołała jeszcze wyjść na balkon i wezwać pomoc, jednak obrażenia były zbyt poważne, aby udało się uratować jej życie. Słowacja: Nie żyje 30-letnia przedszkolanka Ofiara to nauczycielka wychowania przedszkolnego, która właśnie zdążyła wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim. Osierociła trzyletnią córkę. Jak mówi o niej dyrektorka przedszkola, kobieta była bardzo lubiana przez dzieci. - Była naszym słoneczkiem - dodała. Okoliczni mieszkańcy, którzy znają ofiarę albo mężczyznę uważają, że był to splot nieszczęśliwych wypadków. Zwracają uwagę, że okno, przez które przebił się pocisk, jest bardzo małe, a kula nie trafiła w ścianę, a bezpośrednio w kobietę. - Oglądaliśmy telewizję w salonie i usłyszeliśmy wielki wybuch. Kot się przestraszył, ze strachu spadł z krzesła. Więc wyszedłem, a tam było już sporo ludzi - mówił jeden z mieszkańców. Słowackie media: Wystrzeliła broń byłego policjanta Według słowackich mediów, mężczyzna, z którego rąk wystrzeliła broń, to 48-letni były policjant. Sąsiedzi mówią o nim jako o dobrym człowieku. Podejrzany został zatrzymany przez funkcjonariuszy na miejscu zdarzenia, obecnie prowadzone jest w tej sprawie postępowanie - przekazała policja z kraju trenczyńskiego. W komunikacie zwrócono także uwagę na to, że "każdy posiadacz pozwolenia na broń i legalnie posiadanej broni palnej musi uważać podczas jej obsługi". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!