Złożyli ją do grobu, okazało się, że żyje. Śledczy mówią o dwóch wersjach

Oprac.: Joanna Mazur
Oddział ds. zabójstw policji w Saragossie w Hiszpanii wszczął śledztwo w sprawie próby pochowania żywej pacjentki szpitala w tym mieście. Kiedy kobietę złożono w trumnie, pracownicy cmentarza dostrzegli, że ta oddycha. Śledczy potwierdzają, że biorą pod uwagę dwie wersje zdarzeń.

Władze wymiaru sprawiedliwości Aragonii potwierdziły w piątek, że badane są okoliczności orzeczenia przez pracowników szpitala w Saragossie zgonu pozostającej przy życiu pacjentki.
Pod uwagę, co potwierdzają śledczy, brane są dwie wersje zdarzeń, do których doszło w poniedziałek wieczorem w szpitalu San Juan de Dios w Saragossie, gdzie przebywała 90-letnia kobieta.
"Doszło albo do błędnej oceny stanu zdrowia pacjentki, albo do zaniedbania ze strony personelu medycznego" - poinformował regionalny dziennik "El Periodico de Aragon".
Hiszpania: Mieli pochować żywą pacjentkę. Wszczęto śledztwo
Gazeta dodała, że po stwierdzeniu przez pracowników cmentarza Torrero w Saragossie, że złożona w trumnie kobieta oddycha, zaalarmowane zostały władze placówki medycznej, w której kobieta była wcześniej hospitalizowana. Niebawem też przewieziono ją do szpitala.
Według regionalnego dziennika powrót do placówki medycznej nie pomógł uratować hiszpańskiej seniorki. We wtorek wieczorem władze szpitala w Saragossie ogłosiły, że kobieta zmarła.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!