Dwoje z zaatakowanych dzieci to cudzoziemcy: jedno ma obywatelstwo holenderskie, drugie - brytyjskie. Oprócz czwórki dzieci, nożownik ranił także dwóch seniorów w wieku 70 i 78 lat.W stanie zagrażającym życiu, oprócz dwójki dzieci, jest jedna osoba dorosła - wynika z informacji agencji Reutera, która powołuje się na policyjne źródła. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie ataku - podała agencja AP. Pokazuje mężczyznę w ciemnych okularach wymachującego nożem i, jak się wydaje, wykrzykującego "w imię Jezusa Chrystusa", a następnie atakującego nożem, usiłującego zbliżyć się do niego mężczyznę. Francja. Atak nożownika. Ranne dzieci w stanie krytycznym Lokalna prokurator stwierdziła, że przyczyny ataku są niejasne, a "motywacja terrorystyczna wydaje się mało prawdopodobna". Sprawcą jest 31-letni obywatel Syrii, który posiadał prawo do azylu w Szwecji, ale ubiegał się również o azyl we Francji. Nie był znany służbom wywiadowczym. W dokumentach azylowych we Francji zadeklarował, że jest "chrześcijaninem z Syrii". Podczas ataku w Annecy miał krzyż i modlitewnik. Jest ojcem trzyletniego dziecka i ma żonę Szwedkę - podają media. - Nasz kraj jest w stanie szoku - oświadczyła premier Francji, Elizabeth Borne, która przybyła na miejsce tragedii. Atak nożownika we Francji. Motyw nie jest znany Do ataku doszło w czwartek rano, tuż przed godziną 10 w parku publicznym Le Paquier w Annecy we francuskich Alpach. "Napastnik był ubrany na czarno i miał przy sobie ostrze o długości około 10 cm" - opisuje sytuację AFP. Agencja, powołując się na świadków donosi, że mężczyzna biegał po parku nad brzegiem jeziora w chustce i okularach, atakując przypadkowych ludzi, w tym dzieci. W czasie ataku w parku trenował piłkarz Anthony Le Tallec, który przekazał, że nożownik chciał atakować wszystkich. "Odsunąłem się, a on rzucił się na seniorów i zadał cios" - przytacza słowa sportowca AFP. Reakcja służb i przywódców na "nikczemny atak" we Francji Inny świadek, na którego powołuje się Reuters, opisał, że napastnik przeskoczył przez ścianę na placu zabaw i rzucił się na dziecko w wózku, atakując przy tym kobietę, która próbowała go zatrzymać.Jako, że w ataku zostały ranne dzieci z innych krajów, o podejmowanych działaniach informują również politycy z Wielkiej Brytanii czy Niemiec.Brytyjski minister spraw zagranicznych James Cleverly poinformował, że krajowi urzędnicy już zmierzają na miejsce, by zapewnić poszkodowanym rodzinom pomoc - donosi AFP. "Niemcy są w szoku po tym odrażającym i nikczemnym ataku, który dotknął także niemieckie dziecko" - cytuje słowa kanclerza Olafa Scholza agencja AFP.Miejscowy prokurator oznajmił, że zatrzymanego napastnika oskarżono o usiłowanie zabójstwa.