Zjadł surowego kurczaka prosto z opakowania. Internauci obrzydzeni
Jeden z klientów centrum handlowego w australijskim Adelaide został przyłapany na jedzeniu produktu, który dopiero miał zamiar kupić. Choć do podobnych zachowań dochodzi nagminnie, to poruszenie w sieci wywołało to, co jadł mężczyzna - surowe podudzia kurczaka. Większość internautów jest obrzydzona i zaniepokojona, a część wskazuje na możliwy motyw, którym mógł kierować się klient sklepu.

Na nietypowe zachowanie mężczyzny zwrócił uwagę satyryczny profil na Instagramie. Klient sklepu Westfield Marion w Adelaide w Australii delektował się surowym kurczakiem na ruchomych schodach.
Jadł surowego kurczaka. Internauci obrzydzeni
Większość internautów uznaje zachowanie za "obrzydliwe", jednocześnie martwiąc się o dalsze losy mężczyzny. "Czy ktoś mógłby sprawdzić, czy jeszcze żyje?", "jestem w stanie wyczuć stąd salmonellę", "to zdjęcie sprawia, że nie mam już ochoty na mięso" - twierdzą komentujący.
Niektórzy starają się znaleźć wytłumaczenie dla całej sytuacji. Jedną z teorii jest to, że mężczyzna był pod wpływem środków odurzających. Pojawiło się też kilka komentarzy sugerujących, że stara się o zwolnienie chorobowe.
"Chce chyba posiedzieć przez tydzień w domu" - zastanawia się jeden z komentujących.
Eksperci ostrzegają: Dokładnie gotuj mięso kurczaka
News.au.com przypomina ostrzeżenia ekspertów z agencji ochrony żywności Nowej Południowej Walii: Surowy drób i mięso mogą zawierać szkodliwe bakterie w tym m.in. salmonellę, listerię, pałeczki campylobacter oraz E.coli. "Mogą one powodować poważne zatrucia pokarmowe" - ostrzegają eksperci. Radzą, by przed spożyciem mięsa mielonego i drobiu sprawdzić, czy są one dokładnie ugotowane.
"W takim mięsie różowy kolor nie powinien być widoczny" - ostrzegają. Według dietetyków temperatura wewnątrz mięsa powinna osiągać minimum 75 stopni Celsjusza.
Objawy zatrucia pokarmowego wywołanego przez spożycie skażonego mięsa mogą występują w ciągu kilku godzin od posiłku. W zależności od bakterii może pojawić się m.in. gorączka, ból żołądka, nudności i wymioty. Ryzyko odwodnienia jest szczególnie niebezpieczne dla najmłodszych oraz dla osób o obniżonej odporności. W skrajnych przypadkach konieczna jest hospitalizacja.