Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zagadka Afganistanu - kiedy zacząć wracać?

MON i wojskowi woleliby nie zmniejszać najbliższej, jesiennej zmiany polskich żołnierzy w Afganistanie. Ciąć kontyngent już w 2011 roku chce natomiast prezydenckie Biuro Bezpieczeństwa Narodowego - pisze "Gazeta Wyborcza".

Ogłoszona w środę przez prezydenta Baracka Obamę decyzja o redukcji wojsk USA w Afganistanie była znana polskim władzom wiele miesięcy wcześniej. Ale jej skala, czyli powrót 30 tys. żołnierzy do końca przyszłego roku, zaskoczyła - jak słyszy gazeta w MON - naszych urzędników.

"Sytuacja w Ghazni jest dynamiczna, trudno nawet odgadnąć, co będzie jutro. Gdybym miał jechać na kolejną, dziesiątą zmianę, wolałbym, żeby kontyngent nie był mniejszy" - mówi "GW" obecny dowódca polskich wojsk w bazie Ghazni gen. Sławomir Wojciechowski.

"Trzeba bardzo ostrożnie ograniczać pododdziały bojowe, by nie dopuścić do sytuacji, gdy nagle nie będziemy w stanie opanować sytuacji w prowincji" - dodaje.

Osoba z otoczenia min. Klicha tłumaczy: "Kołdra jest krótka. Z jednej strony mamy patrolować prowincję Ghazni, z drugiej zaś szkolić Afgańczyków. W tej sytuacji zmniejszenie kontyngentu postawiłoby nasze wojsko w bardzo trudnej sytuacji".

O tym w obszernej publikacji "Gazety Wyborczej".

Czytaj blog Marcina Ogdowskiego ZAfganistanu.pl

PAP

Zobacz także