Zabito jego matkę. Brutalnie zemścił się na podejrzanym
Michelle Luna z Nampy w Idaho zginęła od wielokrotnych ciosów nożem. W sprawie zidentyfikowaneo jednego podjerzanego - Jesusa Urrutię. Służbom nie udało się go jednak zatrzymać - zaledwie kilka godzin później znaleziono jego ciało. Wszystko wskazuje na to, że zabił go syn zmarłej kobiety. Zatrzymanie 31-letniego Raula Alexanndra Cuevasa wywołało poruszenie wśród internautów - większość z nich twierdzi, że przysłużył się społeczności i domagają się wypuszczenia go na wolność.
Do zabójstwa 52-letniej Michelle Luny doszło we wtorek 28 marca w godzinach wieczornych. Policja wezwana na West Grouse Street w Nampie odnalazła ciało kobiety z wieloma ranami kłutymi.
Podejrzenia w sprawie zabójstwa padły na 39-letniego Jesusa Urrutię. Mężczyzna miał znać ofiarę, a z komentarzy internautów wynika, że wcześniej opuścił zakład karny. Z policyjnego komunikatu dowiadujemy się, że w nocne poszukiwania Urrutii zaangażowanych było wiele służb. Jako pierwszy znalazł go jednak kto inny - syn zabitej kobiety, 31-letni Raul Alexander Cuevas.
Zemsta za zabójstwo matki
Ok. godz. 7 w środę policja z Nampy odebrała kolejne zgłoszenie. Biuro szeryfa hrabstwa Ada poinformowało funkcjonariuszy o ataku nożem, na parkingu ok. 40 kilometrów od miasta. Okazało się, że tym razem ofiarą jest podejrzany o wcześniejsze zabójstwo.
Rannego Urrutię znaleziono w zaparkowanym aucie. Pomimo udzielenia mu pierwszej pomocy i przewiezienia do szpitala, życia mężczyzny nie udało się uratować. Śmierć została zakwalifikowana jako zabójstwo dokonane ostrym narzędziem.
Głównym podejrzanym w sprawie zabójstwa Urruti jest 31-letni Raul Alexander Cuevas. Syna zabitej Michelle Luny zatrzymano na stacji benzynowej ok. 30 kilometrów od miejsca zbrodni. W jego aucie zabezpieczono dowody, a sam mężczyzna usłyszał zarzut morderstwa pierwszego stopnia.
Internauci murem za zabójcą. "Zachował się honorowo"
Większość internautów tłumaczy zachowanie Cuevasa. Pojawiają się też głosy wzywające sąd do złagodzenia kary dla mężczyzny lub wypuszczenia go na wolność.
"Raul wyświadczył społeczności przysługę, sprawiedliwości stało się zadość. Pozwólcie mu wyjść na wolność. Powinien otrzymać poradę psychologiczną, by przepracował traumę, którą właśnie przeżył" - brzmi jeden z najpopularniejszych komentarzy pod oświadczeniem policji.
Inni komentujący twierdzą, że Cuevas zachował się "honorowo", inni dodają, że "zrobił dokładnie to, co wszyscy byśmy zrobili, jeśli ktoś skrzywdziłby naszą mamę".
"Mam nadzieję, że sąd zlituje się nad młodym człowiekiem" - pisze jedna z komentujących.
