Komunikat o wspólnych ćwiczeniach wojsk sił powietrznych Rosji i Białorusi poinformowano w niedzielę 8 stycznia po południu. Agencja Reutera powołuje się na komunikat Ministerstwa Obrony Białorusi. "Rosja i Białoruś przeprowadzą wspólne ćwiczenia dywizji lotniczych, wchodzących w skład regionalnego zgrupowania wojsk obu krajów" - czytamy w cytowanym przez agencję komunikacie. Termin przeprowadzenia wspólnych ćwiczeń Rosji i Białorusi wyznaczono na okres od 16 stycznia do 1 lutego. Jak poinformował w mediach społecznościowych Paweł Łatuszka, białoruski opozycjonista, na Białoruś przybyły rosyjskie śmigłowce <a class="textLink" href="https://geekweek.interia.pl/marki-i-produkty-mi-8,gsbi,3615" title="Mi-8" target="_blank">Mi-8</a> i Mi-24. Czytaj też: <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-ostrzelali-rosyjskich-zolnierzy-poleglo-kilkudziesieciu,nId,6520056" target="_blank">Ostrzelali rosyjskich żołnierzy. "Poległo kilkudziesięciu"</a> Białoruś - Rosja. Wspólne ćwiczenia lotnicze Reuters już wcześniej informował o możliwych ćwiczeniach sił powietrznych obu krajów. "Białoruś przygotowuje się do wspólnych ćwiczeń sił powietrznych z Rosją" - podano w czwartek 5 stycznia agencja Reutera, powołując się na oświadczenie resortu obrony w Mińsku. "Na Białoruś nadal przybywać będzie personel sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej, uzbrojenie, sprzęt wojskowy i specjalny" - głosił komunikat resortu. Doniesienia o wspólnych ćwiczeniach sił powietrznych napłynęły w czasie, gdy władze ukraińskie i eksperci zachodni nadal uznają za realny scenariusz ataku na Ukrainę z terytorium Białorusi. Ocenia się przy tym, że atak taki nie nastąpi raczej w najbliższych miesiącach. Białoruś wspiera Rosję w wojnie, udostępniając jej swoje terytorium i lotniska. Według mediów niezależnych przekazuje też Rosji amunicję i sprzęt wojskowy.