Pierwsze kroki w kierunku ograniczenia palenia poczyniono w Riccione już w 2015 roku, kiedy to projekt "Oddychaj morskim powietrzem" przyjęty przez Marano Beach gwarantował 20 proc. zniżki na leżaki i parasole dla tych, którzy wyrzekli się puszczania dymka. 1 kwietnia nastąpił jednak wyraźny zwrot, przynajmniej jeśli chodzi o linię brzegową, czyli odcinek plaży o szerokości 5 metrów od linii morza. Władze włoskiego kurortu odwiedzanego przez tysiące turystów z całej Europy zdecydowały o wprowadzeniu całkowitego zakazu palenia. Zakaz palenia na plaży. Pojawił się wyjątek Jest pewien wyjątek. Przynajmniej przez ten rok pozostanie możliwość zapalenia papierosa pod parasolem - zauważa dziennik "Corriere della Sera". Nowe rozporządzenie ma na celu niedopuszczenie do zanieczyszczenia nie tylko piasku, ale także morza niedopałkami, które są jednymi z najczęściej występujących odpadów. Riccione nie jest odosobnionym przypadkiem. W 2019 roku zakaz palenia wprowadzono na plaży Bibione - przypomina "Corriere della Sera". Podobne restrykcje wprowadzają kolejne miejscowości wypoczynkowe. Zakaz obowiązuje także w pobliskim Rimini, mieście uważanym za "stolicę" włoskich wakacji nad morzem. "To decyzja, która zmierza w stronę zrównoważonej troski o środowisko i zapewnienia odpowiednich warunków na plażach. Pod parasolami są popielniczki, ale ci, którzy chodzą brzegiem morza rzucają niedopałki papierosów do wody" - powiedziała burmistrz Riccione Daniela Angelini, cytowana przez włoską prasę. Zakaz spotkał się z powszechną akceptacją.