Przedmiotem głosowania nie było to, czy wydobycie gazu łupkowego będzie dozwolone, czy też nie, ale zgłoszony przez opozycyjną Partię Pracy wniosek, który przewidywał, że kwestia ta zostanie poddana pod głosowanie w Izbie Gmin. Wielka Brytania. Posłowie siłą zaciągani na głosowanie Wniosek w normalnej sytuacji nie miałby szans przejść, biorąc pod uwagę przewagę, jaką w Izbie Gmin ma Partia Konserwatywna, ale w związku z chaosem w rządzie został potraktowany jako test poparcia, jakim cieszy się premier Liz Truss. Początkowo konserwatywni whipowie, czyli posłowie, którzy dbają o dyscyplinę w klubie, ogłosili, że obowiązuje ścisła dyscyplina, czyli za jej złamanie grozi zawieszenie w klubie, ale później, gdy się okazało, że to nie pomogło i nadal spora grupa posłów ma zamiar zagłosować przeciw rządowi, zmienili zdanie i przekonywali, że to nie jest głosowanie nad wotum zaufania dla Truss. Mimo to, przed głosowaniem dochodziło, jak mówią świadkowie, do zupełnie niespotykanych scen - posłowie konserwatystów mieli być zastraszani przez własnych whipów i członków własnego rządu i zmuszani do głosowania przeciwko wnioskowi opozycji, a według niektórych relacji, nawet byli fizycznie zaciągani na głosowanie. Wielka Brytania. Liz Truss słabnie Samo głosowanie rząd zdecydowanie wygrał 326:230, czyli różnicą głosów nawet większą niż wynosi przewaga konserwatystów w Izbie Gmin. Różnica głosów jest dość zaskakująca, bo jak się później okazało, w głosowaniu nie wzięło udział 40 posłów konserwatywnych, z Liz Truss na czele, co jest jeszcze bardziej zaskakujące. Tym niemniej środowe głosowanie nie przesądza jeszcze losów moratorium na wydobycie gazu łupkowego - którego zniesienie Truss już wcześniej ogłosiła. Mimo wygranej rządu jest ono natomiast kolejnym dowodem coraz większych podziałów w Partii Konserwatywnej i coraz słabszej pozycji Truss. Zaledwie kilka godzin wcześniej z rządu odeszła minister spraw wewnętrznych Suella Braverman, która jako jedną z przyczyn swojej decyzji wskazała obawy, co do kierunku, którym ten rząd zmierza.