Do zdarzenia doszło w czwartek na Downing Street. Sprawa została jednak nagłośniona dopiero w weekend, gdy do sieci trafiły zdjęcia i filmy ilustrujące całą sytuację. Wulgarny gest nowej minister Nowa minister edukacji Wielkiej Brytanii, Andrea Jenkyns zjawiła się Downing Street, aby osobiście wysłuchać oświadczenia premiera Borisa Johnsona, który zrezygnował z funkcji lidera Partii Konserwatywnej. Polityk zapowiedział, że pozostanie jednak premierem, "do czasu, gdy pojawi się nowy lider". Wchodząc do jednego z budynków Andrea Jenkyns "pozdrowiła" zebrany na ulicy tłum środkowym palcem. "Jestem tylko człowiekiem" Gdy internet zalała fala negatywnych komentarzy, polityk wydała oświadczenie w tej sprawie. Tłumaczyła, że wykonała gest w odpowiedzi na zachowanie ludzi, którzy mieli ją obrażać. Jak dodała, "niestety jest to zbyt powszechne", a ona sama przez lata była ofiarą "ogromnej ilości nadużyć ze strony niektórych ludzi". "Otrzymałam siedem gróźb śmierci w ciągu ostatnich czterech lat. Dwie z nich były w ostatnich tygodniach i są obecnie badane przez policję. Dotarłam do kresu wytrzymałości" - poinformowała na Twitterze. "Odpowiedziałam i stanęłam w swojej obronie. Tylko dlaczego ktokolwiek musi znosić tego rodzaju traktowanie. Powinnam była wykazać się większym opanowaniem, ale jestem tylko człowiekiem" - stwierdziła. Sprawę skomentował Geoff Barton, sekretarz generalny Stowarzyszenia Liderów Szkół i Uczelni, który stwierdził, że wyjaśnienia nowej minister są niewystarczające. "W ciągu 32 lat mojej pracy jako nauczyciel, z czego 15 jako dyrektor, miałem do czynienia z wieloma niewłaściwymi zachowaniami - ze strony młodych ludzi i personelu. Stwierdzenie 'jestem tylko człowiekiem' nigdy nie było dobrą wymówka od żadnego z nich" - napisał na Twitterze.