- Dzisiaj świętujemy boskie, historyczne i strategiczne zwycięstwo - mówił do wielotysięcznego tłumu zebranego na przedmieściach stolicy Libanu. Nasrallah pojawił się publicznie po raz pierwszy od 34-dniowej wojny z Izraelem pomimo głoszonych przez wojskowych izraelskich zamiarów jego zabicia. Szejk Nasrallah, po czterotygodniowych walkach Hezbollahu z armią izraelską uchodzący za bohatera w świecie arabskim, uważany jest w Izraelu i USA za wroga nr 1, jako lider organizacji terrorystycznej sponsorowanej przez Iran i Syrię. Trwająca ponad miesiąc ofensywa izraelska nie zdołała zniszczyć arsenału Hezbollahu. W walkach zginęło ponad 1200 osób, głównie cywilów. Zniszczeniu uległa znaczna część Bejrutu. Bezpośrednią przyczyną ofensywy Izraela na Liban było porwanie przez Hezbollah dwóch izraelskich żołnierzy. Zobacz nasz raport specjalny "Liban po wojnie"