Wiec Hezbollahu w Bejrucie
Przywódca libańskiego radykalnego ugrupowania szyickiego Hezbollah, szejk Hasan Nasrallah na piątkowym wiecu w Bejrucie podziękował Bogu za "zwycięstwo historyczne i strategiczne" w wojnie nad Izraelem.
- Dzisiaj świętujemy boskie, historyczne i strategiczne zwycięstwo - mówił do wielotysięcznego tłumu zebranego na przedmieściach stolicy Libanu.
Nasrallah pojawił się publicznie po raz pierwszy od 34-dniowej wojny z Izraelem pomimo głoszonych przez wojskowych izraelskich zamiarów jego zabicia.
Szejk Nasrallah, po czterotygodniowych walkach Hezbollahu z armią izraelską uchodzący za bohatera w świecie arabskim, uważany jest w Izraelu i USA za wroga nr 1, jako lider organizacji terrorystycznej sponsorowanej przez Iran i Syrię.
Trwająca ponad miesiąc ofensywa izraelska nie zdołała zniszczyć arsenału Hezbollahu. W walkach zginęło ponad 1200 osób, głównie cywilów. Zniszczeniu uległa znaczna część Bejrutu.
INTERIA.PL/PAP