Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"UE musi uczestniczyć w decyzji o tarczy"

Decyzja o rozmieszczeniu w Polsce i Czechach elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej dotyczy europejskiego bezpieczeństwa i nie może być podjęta ponad głowami mieszkańców Europy - uważa przewodniczący współrządzącej w Niemczech SPD Kurt Beck.

/AFP

- Unia Europejska i NATO muszą w istotny sposób uczestniczyć w procesie podejmowania decyzji. Rada NATO-Rosja stworzona została właśnie po to, by dyskutować o takich strategicznych sprawach - powiedział Beck w poniedziałek podczas dyskusji w Berlinie na temat niemieckiej polityki zagranicznej w XXI wieku.

Szef SPD ocenił pozytywnie "wymuszoną naciskami" zgodę Stanów Zjednoczonych na przeprowadzenie konsultacji w sprawie tarczy.

- Radzę zbadać bardzo dokładnie rosyjską ofertę, aby znaleźć wspólne rozwiązanie - powiedział Beck. Bezpieczeństwo można zapewnić tylko wspólnie, we współpracy z Ameryką oraz naszymi strategicznymi partnerami - podkreślił szef SPD.

Na początku czerwca podczas szczytu G8 w Heiligendamm prezydent Rosji Władimir Putin zaproponował, żeby do obrony przed irańskim atakiem rakietowym wykorzystać istniejącą już stację radarową w Azerbejdżanie. Warunkiem współpracy jest jednak rezygnacja z planów rozmieszczania tarczy w krajach Europy Środkowej.

Beck powiedział, że w Polsce i Czechach plany rozmieszczenia elementów tarczy są "wysoce kontrowersyjne". Dodał, że kontrowersje pojawiły się także w trakcie debaty na temat tarczy w podkomisji amerykańskiej Izby Reprezentantów.

Uczestnicy dyskusji w centrali SPD w Berlinie - minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier oraz jeden z jego poprzedników Hans-Dietrich Genscher - podkreślali znaczenie Rosji w polityce zagranicznej.

Konieczne jest "nowe spojrzenie" na Rosję - mówił Steinmeier. Rosja jest i musi pozostać strategicznym partnerem Niemiec i Unii, gdyż bez niej nie uda się rozwiązać najbardziej palących problemów światowych - tłumaczył szef niemieckiej dyplomacji.

- Potrzebujemy Rosji jako partnera - oświadczył Steinmeier.

Genscher ostrzegł przed "dawnymi odruchami" w traktowaniu Rosji, "rodem z czasów zimnej wojny". Ostro skrytykował też występujący w niemieckim społeczeństwie antyamerykanizm, podkreślając, że sojusz transatlantycki jest fundamentem zachodniego świata.

Dokonując bilansu polityki zagranicznej zjednoczonych w 1990 roku Niemiec, Genscher powiedział, że głównymi cechami tej polityki były "powściągliwość i odpowiedzialność". Polityk FDP kierował niemiecką dyplomacją w latach 1974-1992.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także