O tysiącach wstrząsów sejsmicznych informowano w Islandii już pod koniec października. Wtedy też pisano, że trzęsienia ziemi są znakiem ostrzegawczym. "Wiemy, że wchodzimy w fazę, która prowadzi do następnej erupcji wulkanicznej" - ostrzegano. Kolejne ostrzeżenia pojawiły się w piątek, gdy seria silnych trzęsień ziemi nawiedziła południowo-zachodni półwysep Reykjanes. Wstrząsy odczuwalne były także w stolicy kraju oraz w większości rejonów na południowym wybrzeżu. Rośnie ryzyko erupcji wulkanu w Islandii. Stan wyjątkowy i ewakuacja Jak donosi AFP, krajowy szef policji ogłosił stan wyjątkowy, a Islandzkie Biuro Meteorologiczne (IMO) przewiduje, że do erupcji dojść może "za kilka dni". W związku z tym w miejscowości Grindavik zdecydowano o przygotowaniu ludności do ewakuacji. "Mieszkańcy muszą się ewakuować i opuścić miasto. Ale chcemy też powtórzyć, że nie jest to ewakuacja awaryjna, jest mnóstwo czasu na przygotowanie, zabezpieczenie rzeczy i spokojny wyjazd" - podała Agencja Ochrony Ludności. Wioskę zamieszkuje około czterech tysięcy osób. To właśnie w okolicy tej osady doszło do najmocniejszego wstrząsu, o silne 5,2 w skali Richtera. W efekcie trzęsień ziemi uszkodzeniu uległa jedna z dróg na północ od Grindavik, więc policja zdecydowała o jej zamknięciu. Islandia: Tysiące wstrząsów sejsmicznych zwiastują erupcję wulkanu Islandzkie Biuro Meteorologiczne szacuje, że od końca października doszło do około 24 tysięcy wstrząsów, z czego aż osiemset zarejestrowano w piątek. Czytaj też: Przebudził się najgroźniejszy wulkan w Peru. Wprowadzają stan wyjątkowy Z pozyskanych przez badaczy danych wynika, że pod ziemią wulkaniczna magma nagromadzona jest na głębokości około pięciu kilometrów. "Jeśli zacznie przemieszczać się ku powierzchni, może dojść do erupcji wulkanu Fagradalsfjall" - wskazano w komunikacie IMO. Sytuacja jest na tyle poważna, że na wydanie specjalnego komunikatu zdecydowały się także Stany Zjednoczone. Amerykańska ambasada w Islandii wydała alert dla przebywających na zagrożonych terenach obywateli, ostrzegając przed wzmożonymi oznakami aktywności wulkanicznej. Źródła: AFP, CNN *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!