Tysiące wstrząsów. W Islandii szykują się na najgorsze

Oprac.: Karolina Głodowska
Tysiące sejsmicznych wstrząsów w Islandii zwiastują wybuch wulkanu Fagradalsfjall. Islandzkie Biuro Meteorologiczne przewiduje, że do erupcji dojść może "za kilka dni". W związku z tym islandzkie władze ogłosiły stan wyjątkowy i zarządziły przygotowania do ewakuacji mieszkańców miejscowości zlokalizowanej w pobliżu masywu wulkanicznego na półwyspie Reykjanes.

O tysiącach wstrząsów sejsmicznych informowano w Islandii już pod koniec października. Wtedy też pisano, że trzęsienia ziemi są znakiem ostrzegawczym. "Wiemy, że wchodzimy w fazę, która prowadzi do następnej erupcji wulkanicznej" - ostrzegano.
Kolejne ostrzeżenia pojawiły się w piątek, gdy seria silnych trzęsień ziemi nawiedziła południowo-zachodni półwysep Reykjanes. Wstrząsy odczuwalne były także w stolicy kraju oraz w większości rejonów na południowym wybrzeżu.
Rośnie ryzyko erupcji wulkanu w Islandii. Stan wyjątkowy i ewakuacja
Jak donosi AFP, krajowy szef policji ogłosił stan wyjątkowy, a Islandzkie Biuro Meteorologiczne (IMO) przewiduje, że do erupcji dojść może "za kilka dni". W związku z tym w miejscowości Grindavik zdecydowano o przygotowaniu ludności do ewakuacji.
"Mieszkańcy muszą się ewakuować i opuścić miasto. Ale chcemy też powtórzyć, że nie jest to ewakuacja awaryjna, jest mnóstwo czasu na przygotowanie, zabezpieczenie rzeczy i spokojny wyjazd" - podała Agencja Ochrony Ludności.
Wioskę zamieszkuje około czterech tysięcy osób. To właśnie w okolicy tej osady doszło do najmocniejszego wstrząsu, o silne 5,2 w skali Richtera. W efekcie trzęsień ziemi uszkodzeniu uległa jedna z dróg na północ od Grindavik, więc policja zdecydowała o jej zamknięciu.
Islandia: Tysiące wstrząsów sejsmicznych zwiastują erupcję wulkanu
Islandzkie Biuro Meteorologiczne szacuje, że od końca października doszło do około 24 tysięcy wstrząsów, z czego aż osiemset zarejestrowano w piątek.
Z pozyskanych przez badaczy danych wynika, że pod ziemią wulkaniczna magma nagromadzona jest na głębokości około pięciu kilometrów. "Jeśli zacznie przemieszczać się ku powierzchni, może dojść do erupcji wulkanu Fagradalsfjall" - wskazano w komunikacie IMO.
Sytuacja jest na tyle poważna, że na wydanie specjalnego komunikatu zdecydowały się także Stany Zjednoczone. Amerykańska ambasada w Islandii wydała alert dla przebywających na zagrożonych terenach obywateli, ostrzegając przed wzmożonymi oznakami aktywności wulkanicznej.
Źródła: AFP, CNN
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!