Turystka chciała pogłaskać kangura. Ten miał dla niej inną "propozycję"
Dzikie zwierzęta to nie zabawki - przypominają wielokrotnie ich opiekunowie. Nie trafia to jednak do wszystkich turystów. Przykładem jest najnowsze zdarzenie z Australii. Turystka podeszła tam do odpoczywającego kangura, by go pogłaskać. Ten miał dla niej jednak inną "propozycję".
Nagranie ze zdarzenia pojawiło się na platformie ViralHog, skąd trafiło do mediów. Zamieścił je m.in. brytyjski "Daily Mail", który dokładnie opisał całe zdarzenie.
Podeszła do kangura, by go... pogłaskać
Wydarzenie miało miejsce w Kangaroo Valley w Australii. Turystka Shakila, widząc odpoczywającego kangura, postanowiła zbliżyć się i go... pogłaskać. Kangur siedział spokojnie, tyłem do turystki, kiedy nagle wyczuł, że ktoś zbliża się na jego teren.
Na nagraniu widać, jak zwierzę odwraca się w kierunku kobiety i "bada", z kim ma do czynienia. Turystka zaczyna się wycofywać, a wtedy kangur wkracza do akcji. Zaczyna gonić kobietę, wskakuje na nią i zaczyna walkę.
Turystka wpada w panikę. Cała historia kończy się na szczęście dobrze - kangur znudzony atakiem odchodzi, a kobieta bez większych obrażeń podnosi się i ucieka z terenu zwierzęcia.
Departament Środowiska Queensland ostrzega: kangury to potężne i silne zwierzęta, które należy traktować z szacunkiem i ostrożnością. Choć kangury nie atakują ludzi, to w chwili, gdy same czują się zagrożone, mogą to zrobić. Zagrożeniem dla kangura może być np. zbyt nachalne zbliżanie się na jego terytorium. Tak też się stało w tym przypadku.
CZYTAJ TAKŻE:
