Spodnie, które zdaniem urzędników aukcyjnych mogą być najstarsze na świecie, zostały znalezione w zatopionym kufrze wraku statku S.S Central America, który zatonął w 1857 roku w pobliżu wybrzeża Karoliny Północnej. Sklep z antykami Holabird Western Americana Collections, który prowadzi aukcje różnych okazów z przeszłości, twierdzi, że "dżinsy były wśród 270 rzeczy z okresu 'gorączki złota', które sprzedano za prawie milion dolarów" - podaje BBC. Spodnie sprzedano za 114 tysięcy dolarów. "Odnaleziono je w kufrze należącym do Johna Dementa, mężczyzny z Oregonu, który mógł je kupić w San Francisco" - dodaje dom aukcyjny. Posiadają rozporek zapinany na pięć guzików i - jak stwierdza BBC - mogły należeć do górnika. Zaprzecza temu jednak historyk Tracey Panek. Spodnie górnika? Historyk temu zaprzecza Chociaż urzędnicy aukcyjni twierdzą, że rozporek z pięcioma guzikami sugeruje, że dżinsy mogą być wczesną produkcją spodni roboczych sprzedawanych przez Levi Straussa, ponieważ "rozporek jest prawie identyczny, jak we współczesnych 'Levisach'", to historyk Tracey Panek przekazała BBC, że nie ma "żadnego związku między firmą Levi Strauss a spodniami z aukcji". Co więcej, dodała, że nie były to "spodnie robocze górnika". Na aukcji wystawiono również inne przedmioty ze statku - ubrania z połowy XIX wieku, mosiężny dzwon, szklaną popielniczkę, a także sztućce i przedmioty kuchenne - podaje BBC. Do katastrofy S.S Central America doszło w 1857 roku. Zginęło wtedy 425 z 578 pasażerów i członków załogi. Prawdopodobnie statek zatonął z 21 tonami złotych monet i artefaktów, a jego wrak został odkryty w 1988 roku.