Szwecja. Jadowita kobra uciekła z terrarium. Wiadomo, gdzie się schowała
Zlokalizowano jadowitą kobrę królewską, która blisko tydzień temu uciekła z terrarium w zoo w Sztokholmie. Okazało się, że wąż nie opuścił ogrodu zoologicznego.

Jadowitego węża udało się zlokalizować za pomocą kamer oraz aparatu rentgenowskiego używanego przez celników.
Ku zdziwieniu poszukujących okazało się, że wąż nie opuścił ogrodu zoologicznego i ukrył się między izolacjami w ścianie jednego z budynków.
Jak poinformował Jonas Wallstroem, dyrektor niewielkiego zoo o nazwie Akwarium, "teraz dokładnie wiadomo, gdzie jest kobra".
"Będziemy wiercić większe otwory, aby wydostać węża" - podkreślił Wallstroem.
Czteroletni samiec kobry o długości 2,5 metra był poszukiwany od soboty, gdy zwiedzający zaobserwowali, jak wąż wychodzi z terrarium przez szparę w zamontowanej w suficie lampie.
Kobra królewska największym jadowitym wężem świata
Kobra królewska jest największym jadowitym wężem świata. Może dorastać do sześciu metrów długości i 30 centymetrów szerokości.
Pracownicy, aby ewakuować zoo, uruchomili alarm przeciwpożarowy.
Kobra niedawno przybyła do Sztokholmu, a oświetlenie zostało wymienione na energooszczędne; wymiana oświetlenia prawdopodobnie przyczyniła się do powstania otworu.
W sierpniu 2019 r. w Akwarium krokodyl odgryzł rękę 80-letniemu mężczyźnie, który przez przypadek oparł się o ogrodzenie, aby wygłosić toast. Wówczas obiekt był wynajęty na imprezę firmową.