Choć minęło już kilka tygodni, dopiero teraz do szerszego grona odbiorców dotarło nagranie ze zdarzenia z udziałem kilkuletniego chłopca i Dalajlamy. Zachowanie 87-latka powszechnie zostało uznane za skandaliczne, być może dlatego zdecydował się on teraz na publiczne wystosowanie przeprosin. W komunikacie opublikowanym na Twitterze przekazano: "Jego Świątobliwość pragnie przeprosić chłopca i jego rodzinę, a także wielu ludzi na całym świecie za ból, jaki mogły spowodować jego słowa". "Jego Świątobliwość często droczy się z ludźmi, których spotyka, w niewinny i żartobliwy sposób, nawet publicznie i przed kamerami. Żałuje incydentu" - czytamy także w oświadczeniu. Dalajlama szokuje po raz kolejny CNN relacjonuje, że na nagraniu, które od kilku dni krąży po sieci widać, jak mały chłopiec podchodzi do Dalajlamy z pytaniem, czy może go przytulić. 87-latek w odpowiedzi zaprasza chłopca na scenę i wskazuje na swój policzek, mówiąc: "najpierw tutaj", na co dziecko reaguje całusem i przytuleniem. Następnie mężczyzna wskazuje na swoje usta, twierdząc: "w takim razie myślę, że w końcu tutaj też". Jednocześnie pociąga on chłopca za brodę i próbuje pocałować w usta. - Teraz ssij mój język - stwierdza po chwili, wysuwając język. Na wideo wyraźnie widać skonsternowanie dziecka, które nie wie, jak powinno zachować się w tej sytuacji. To nie pierwszy raz, gdy Dalajlama wywołuje kontrowersje w ostatnich latach. Wcześniej w 2019 roku podczas wywiadu dla BBC stwierdził, że gdyby miała go w przyszłości zastąpić kobieta, "powinna ona być bardziej atrakcyjna". Rok wcześniej, wspominają o rosnącej liczbie afrykańskich uchodźców zasugerował, że "Europę lepiej zachować dla Europejczyków".