Dang Tien Lam, sześciolatek z Wietnamu, wybrał się w poniedziałek 17 sierpnia nad strumień wraz z dziewięciorgiem innych dzieci. Podczas zabawy zdecydował się na przechadzkę. Zgodnie z lokalnymi raportami cytowanymi przez BBC, chłopiec zawędrował na wzgórza i do lasu, skąd nie udało mu się znaleźć drogi powrotnej. Do poszukiwań zmobilizowano prawie 200 policjantów, żołnierzy i lokalnych wolontariuszy. Młody mieszkaniec prowincji Yen Bai spędził pięć dni błąkając się po lesie. W środę około godziny 11:30 wyczerpane dziecko znaleźli miejscowi rolnicy, którzy usłyszeli jego płacz podczas pracy na pobliskim polu cynamonowym. Lam znajdował się około sześciu kilometrów od miejsca zaginięcia. Wietnam. Zakończono poszukiwania sześciolatka. Błąkał się po lesie przez pięć dni - Usłyszeliśmy płacz, więc poszliśmy się rozejrzeć - powiedział policji 52-letni mężczyzna Ly Van Nang. - Znaleźliśmy chłopca, który był wyczerpany. Był tak słaby, że nie mógł wstać. Powiedział tylko, że jest głodny i spragniony - zrelacjonował mężczyzna. Służby ustaliły, że dziecku udało się przeżyć o liściach, dzikich owocach i wodzie ze strumienia. - Powiedział mi, że kiedy się zgubił, nie mógł znaleźć drogi do domu - przekazał pan Nang lokalnemu serwisowi informacyjnemu Dan Tri cytowanemu przez BBC. - Im dłużej chodził, tym bardziej nie mógł znaleźć wyjścia - dodał. W sieci opublikowano zdjęcia wykonane po znalezieniu chłopca i wyniesieniu go z lasu. Widać na nich, jak miejscowi opiekują się dzieckiem i częstują go jedzeniem. Chłopiec ma na sobie bardzo zabrudzoną czerwoną koszulkę i szorty. Jadł dzikie owoce i pił wodę ze strumienia. Chłopca znaleziono po pięciu dniach Policja oceniła, że to "cud", że Lam został odnaleziony żywy. "Gratulujemy bezpiecznego powrotu do rodziny" - napisali funkcjonariusze w poście na Facebooku. Wiadomość wywołała ulgę w mediach społecznościowych, a wiele osób gratulowało rodzinie Lama i dziękowało zespołowi poszukiwawczemu za ich wysiłki. Prowincja Yen Bai to gęsto zalesiony, górzysty teren. Leży w północnej części Wietnamu, gdzie panuje klimat monsunowy, dzięki czemu utrzymuje się tam stosunkowo stabilna temperatura, zazwyczaj około 18 do 20 stopni Celsjusza. Lasy rozciągają się tam na 312 tys. hektarów, co stanowi 63 proc. całego terenu. Lato trwa od maja do października, zbiegając się z porą deszczową. W tym czasie Yen Bai obfituje w opady deszczu, którym towarzyszą silne wiatry, co może prowadzić do gwałtownych powodzi. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!