Spędziłam miesiąc w USA. Oto 10 rzeczy, które mnie zaskoczyły

Aleksandra Cieślik

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Szok
shock
3,9 tys.
Udostępnij

Niezdejmowanie czapek i kurtek w restauracjach, zimna herbata, gdy na zewnątrz -20 stopni Celsjusza, galon mleka, polar w teatrze - to tylko kilka rzeczy oraz zachowań, które zaskoczyły mnie w ciągu miesiąca spędzonego w USA.

Podsumowaliśmy różnice między Polską a Ameryką
Podsumowaliśmy różnice między Polską a AmerykąINTERIA.PL/ Chip Somodevilla / Staff/ Getty ImagesGetty Images

O jednych wiedziałam wcześniej, inne okazały się zupełną nowością. Mowa o stereotypach oraz różnicach kulturowych pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi. Intensywne 30 dni w Chicago i okolicach pozwoliło na - choć częściowe - poznanie amerykańskiego świata. Poniżej podsumowanie najciekawszych obserwacji.

1. Siedzenie w czapkach i kurtkach w restauracjach

Elegancki klub jazzowy, bluesowy bar, koncert czy restauracja w centrum miasta - to nieistotne. W każdym z tych miejsc - dość zresztą zatłoczonych i ciepłych - widziałam Amerykanów w odzieniu wierzchnim. Czapki, szaliki, płaszcze - nie zważając na temperaturę - mieli na sobie zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Dlaczego? - Bo tak jest łatwiej, a poza tym kradną kurtki, więc trzeba uważać - słyszę.

2. Różnorodność stylu w teatrze

Pozostając przy kwestii ubioru - ciekawą przestrzenią do dostrzeżenia typowego, amerykańskiego luzu znanego z filmów i seriali okazał się teatr. Można było spotkać tam zarówno elegancko ubrane pary (w mniejszości), osoby w swetrze i jeansach (najwięcej) czy szortach, koszulce polo i narzuconym na ramiona... polarze. Przed spektaklem długie kolejki ustawiały się po popcorn i słodycze. - W naszych teatrach to norma - wzruszają ramionami sąsiedzi z rzędu XV.

3. Niezwykle pomocni sprzedawcy

Do tego stopnia, że - kupując sweter z mikroskopijną plamką - przez kilka minut będą tłumaczyć ci, jak ją usunąć i zachęcą do wspomnienia o tej wadzie przy kasie. - Dostaniesz 10 procent zniżki, a to dobra oferta, bo połączy się z aktualną promocją - zaznacza Sheila, pracownica Macy’s.

4. Odzież z symbolami danych stanów

Wyobraź sobie, że w Polsce regularnie mijałbyś na ulicy osoby, czasem całe rodziny, w bluzach czy czapkach z logo danego województwa. Niespotykane, prawda? Amerykanie uwielbiają taki styl i już od najmłodszych lat z dumą prezentują stanowe symbole oraz nazwy.

5. Ogromne porcje i pakowanie na wynos

W naszym kraju jeszcze kilka lat temu, zanim stało się to zgodne z ekologicznymi trendami zero waste, zabranie jedzenia z restauracji do domu było uznawane przez niektórych za nietakt. Mieszkańcy USA zwykle nie są w stanie dokończyć naprawdę ogromnych porcji, dlatego kelnerzy - często wraz z rachunkiem - przynoszą też papierowe opakowanie na resztki potrawy.

6. Mleko? Głównie w galonowych butlach

Do kawy potrzebujesz dosłownie minimalną ilość mleka. Chcesz kupić półlitrowe, które bez trudu dostaniesz w Polsce. Amerykański market może cię zaskoczyć. Półki uginają się pod plastikowymi butelkami. Ich objętość? Jeden galon, czyli 3,785 litra. Mleko w mniejszym opakowaniu (ewentualnie półgalonowe) jest dość trudno dostępne.

7. Zamiłowanie do sosu barbecue

Mieszkańcy USA kochają ten smak, a różne stany serwują ten dodatek w odmiennych wariantach. Przykład? W Arkansas będzie to rzadki sos na bazie octu i pomidorów, doprawiony na ostro z pieprzem oraz delikatną nutą słodkiej melasy. W Teksasie zjemy go natomiast w wersji mniej słodkiej, na bazie pomidorów, z dodatkiem papryczki chili i kminu rzymskiego.

8. Zima herbata w środku... zimy

Ilekroć - w trakcie dość mroźnego grudnia - zamawiałam w kawiarni ten napój, pytano, czy ma być zimny, czy gorący. Wiele miejsc nie miało też zbyt dużego wyboru.

9. Płatności bezgotówkowe

Chcąc zapłacić kartą w restauracji czy barze, musisz się liczyć z tym, że kelner zabierze ją, by dokonać transakcji i wróci do ciebie za kilka chwil. Nie masz pewności, czy ktoś z obsługi nie zeskanuje jej i w wolnej chwili nie zrobi np. zakupów online. Dostajesz co prawda potwierdzenie z konkretną kwotą do podpisu (drugie zostaje w lokalu), jednak dla Europejczyka może być to dość szokujący zwyczaj.

10. Każdy w USA ma duże auto

To mit, który słyszałam wielokrotnie. Owszem, SUV-ów jest o wiele więcej niż na polskich drogach, ale nie brakuje też mniejszych modeli samochodów. Popularne są m.in. Honda Civic, Toyota Corolla, a w ostatnich latach Tesla.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      USA pod śniegiem. Ponad metrowe zaspy
      USA pod śniegiem. Ponad metrowe zaspyStormChasingVideo.com© 2022 Associated Press
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      2304
      Super
      relevant
      448
      Hahaha
      haha
      444
      Szok
      shock
      450
      Smutny
      sad
      179
      Zły
      angry
      93
      Lubię to
      like
      Szok
      shock
      3,9 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na