Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Sotomayor przesłuchiwana przez komisję Senatu

Przed senacką Komisją Wymiaru Sprawiedliwości rozpoczęły się dziś przesłuchania pierwszej w historii USA latynoskiej kandydatki do Sądu Najwyższego, Soni Sotomayor, konieczne do zatwierdzenia jej nominacji.

Zatwierdzenie Sotomayor jest praktycznie pewne wobec demokratycznej większości w komisji i całym Senacie. Przesłuchania dają jednak Republikanom pretekst do ataków na prezydenta Baracka Obamę wskutek kontrowersyjnych wypowiedzi kandydatki, podających w wątpliwość - zdaniem GOP - jej obiektywizm sędziowski.

Przedstawiając Sotomayor, córkę portorykańskich imigrantów z Nowego Jorku i sędzię federalnego sądu apelacyjnego, demokratyczny przewodniczący komisji, senator Patrick Leahy nazwał ją "przykładem historii sukcesu, z której Amerykanie mogą być dumni", i wezwał, by senatorowie "nie poniżali tej niezwykłej kobiety".

Po jej nominacji kilku prawicowych polityków i komentatorów oskarżyło Sotomayor o "rasizm", ponieważ kilka lat temu powiedziała, że "mądra latynoska kobieta" może, dzięki swym życiowym doświadczeniom, sprawiedliwiej orzekać niż sędzia - biały mężczyzna.

Uzasadniając jej nominację, prezydent Obama mówił o zdolności "empatii" jako ważnym kryterium wyboru sędziów w USA. Jako sędzia sądu apelacyjnego Sotomayor orzekała z reguły na korzyść mniejszości rasowo-etnicznych w sporach o dyskryminację.

W głośnym sporze w New Haven w stanie Connecticut, gdzie biali strażacy zaskarżyli do sądu decyzję miejscowych władz o unieważnieniu egzaminu, kiedy okazało się, że jego wynik wykluczał awans prawie wszystkich Latynosów i Afroamerykanów, stanęła po stronie władz.

Kilka tygodni temu Sąd Najwyższy rozstrzygnął ten spór na korzyść białych strażaków, chociaż stosunkiem głosów 5 do 4.

Na przesłuchaniu w poniedziałek republikańscy senatorowie atakowali jej wypowiedź o "latynoskiej kobiecie" i przekonywali, że może nie być obiektywna w orzekaniu w Sądzie Najwyższym.

- Nie możemy pozwolić, by empatia wpływała na decyzje sędziów. Muszą oni być bezstronni i kierować się wyłącznie prawem - powiedział republikański senator John Kyl.

Demokraci bronili nominatki, przypominając, że ukończyła prestiżowy Uniwersytet Princeton, ma długi staż sędziowski i do sądu apelacyjnego mianował ją republikański prezydent George H.W.Bush.

Dzisiejsze przesłuchania wypełniają tylko przemówienia wszystkich 17 senatorów w komisji i wystąpienie samej Sotomayor. Od wtorku będzie ona odpowiadać na pytania senatorów.

Przesłuchania mają potrwać cały tydzień. Senat nie ustalił jeszcze daty głosowania nad zatwierdzeniem Sotomayor, ale prezydent Obama powiedział, że zależy mu, by nastąpiło to przed rozpoczęciem jesiennej sesji Sądu we wrześniu.

Przesłuchania kandydatów do SN tradycyjnie budzą wielkie zainteresowanie mediów. Sąd Najwyższy rozstrzyga o zgodności praw i ustaw z konstytucją i jest najbardziej prestiżową instytucją oprócz urzędu prezydenta.

W pierwszym dniu procedurę zakłóciła na krótko demonstracja kilku przeciwników aborcji. Rozwinęli oni transparent wzywający do zablokowania nominacji Sotomayor, zwolenniczki prawa do przerywania ciąży.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także