Zaledwie w ubiegłym tygodniu premierę miał serial "Ripley", stworzony na podstawie powieści Patricii Highsmith pt. "Utalentowany pan Ripley". Nie jest to jednak pierwsza ekranizacja, 25 lat temu miała bowiem miejsce premiera filmu o identycznym względem książki tytule. Tym razem jednak, za sprawą niesamowitych zdjęć, ogromny rozgłos zyskała sama lokalizacja, w której kręcona była najnowsza produkcja. Mowa o małej włoskiej miejscowości Atrani w regionie Kampania, w prowincji Salerno. To tam w pewnym momencie udaje się tytułowy bohater. Atrani. Widzowie serialu Netflixa przyjeżdżają tam na potęgę Jak wskazuje "The Guardian", w miejscowości tej znajduje się jeden czterogwiazdkowy hotel oraz kilka pensjonatów i miejsc noclegowych do wynajęcia. Niektórzy z miejscowych - wśród których jest właściciel jednej z restauracji przy plaży - są zadowoleni i wskazują, że to właśnie za sprawą pięknych serialowych zdjęć wioska zyskała "dodatkowy rozgłos". Większość jednak zaczyna się martwić. - To wybrzeże jest wysycone nadmierną turystyką. Jeśli dzięki serialowi przyjedzie jeszcze więcej gości, mam chociaż nadzieję, że przybędą tam też poza sezonem - powiedziała jedna z właścicielek apartamentów, cytowana przez "The Guardian". - Nasza miejscowość nie jest w stanie uporać się z ogromną liczbą turystów. Samochody, autobusy i motocykle powodują paraliż w ruchu ulicznym - przekazała jedna z kobiet zajmujących się na miejscu zarządzaniem nieruchomościami. Jak wskazała, władze muszą zadbać o odpowiednią liczbę miejsc otwartych przez dłuższy czas, aby niektóre wizyty można było zrealizować w innych porach roku. Oprócz tego wskazała na konieczność zachęcania do korzystania z transportu wodnego i zapewnienia częstszych połączeń mniejszymi autobusami. Włochy. Niemal stuprocentowy wzrost rezerwacji w Atrani po premierze serialu "Ripley" Po premierze serialu "Ripley" serwis Airbnb, umożliwiający wynajem lokali od osób prywatnych, odnotował 93-procentowy wzrost liczby rezerwacji w rejonie Atrani, który obejmuje także Ravello - większe miasto położone kilka kilometrów dalej na północny wschód. Obecnie Atrani musi przygotowywać się na kolejne zmiany. Wszystko zaczęło się w 2021 roku, kiedy to na cały miesiąc - październik - tamtejsze centrum zostało zamknięte na czas kręcenia serialu. Teraz jednak miejscowość zamieszkała na stałe przez około 800 osób musi być gotowa na znacząco wzmożoną liczbę turystów. Źródło: "The Guardian" *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!