Serbia odrzuciła niepodległość Kosowa
Po ponad ośmiogodzinnej debacie serbski parlament przyjął w nocy rezolucję w sprawie Kosowa, proponującą tej zarządzanej przez ONZ prowincji zamieszkałej w większości przez Albańczyków szeroką autonomię w miejsce niepodległości, której Kosowo się domaga.
Przyjęta stosunkiem głosów 217:12 rezolucja powtarza wyrażane wcześniej stanowisko Serbii, że uznaje ona Kosowo za część swego terytorium i wyklucza jego niepodległość. Proponuje prowincji możliwie szeroką autonomię i samorząd, który gwarantować i kontrolować będzie społeczność międzynarodowa.
Sprawa przyszłości Kosowa znajduje się w impasie, bo podczas gdy Serbowie godzą się tylko na jego szeroką autonomię, kosowscy Albańczycy dążą do pełnej niepodległości. W lutym tego roku specjalny wysłannik ONZ ds. Kosowa Martti Ahtisaari przedstawił plan zakładający stopniowe przyznanie Kosowu nadzorowanej przez UE niepodległości. Plan poparły USA i Unia Europejska, ale odrzuca go Rosja, która popiera Serbię.
Od zakończenia natowskich bombardowań byłej Jugosławii w czerwcu 1999 roku Kosowo znajduje się pod tymczasową administracją ONZ.
INTERIA.PL/PAP