Samolot spadł blisko budynków mieszkalnych. Nie żyje pilot
Mały samolot rozbił się przed jednym z domów w dzielnicy mieszkalnej w mieście Savannah. W maszynie były dwie osoby. Pilot zginął na miejscu, z kolei pasażer trafił do szpitala. Na razie nie wiadomo co doprowadziło do katastrofy, służby prowadzą dochodzenie w sprawie.
Do wypadku doszło w niedzielę wieczorem w dzielnicy mieszkalnej w Savannah w stanie Georgia. N posesji jednego z domów rozbił się jednosilnikowy samolot Cessna. Departament Policji w Savannah poinformował w krótkim oświadczeniu, że funkcjonariusze zostali wysłani na miejsce katastrofy przy East 66th Street, około 3 mile (4,8 kilometra) na południe od zabytkowej dzielnicy miasta.
Katastrofa samolotu w USA. Nie żyje pilot
Maszyna może pomieścić tylko dwie osoby i tak też było w tym przypadku. Niestety w katastrofie zginął mężczyzna, który pilotował samolot.
"Pilot nie żyje, a pasażer ma drobne obrażenia" - poinformowała policja. W komunikacie dodano, że sprawą zajmie się Federalna Administracja Lotnictwa, która przeprowadzi dochodzenie i ustali okoliczności tego zdarzenia.
Samolot spadł w dzielnicy mieszkalnej. Będzie dochodzenie
Służby podkreślają, że poza pasażerem samolotu nikt nie odniósł obrażeń, jednak ofiar mogłoby być znacznie więcej, gdyby maszyna spadła kilka metrów dalej, gdzie znajdują się budynki mieszkalne.
Związek zawodowy strażaków w mieście Savannah poinformował, że do katastrofy doszło tuż przed godziną 22.00.
Służby opublikowały zdjęcie, na którym widać zniszczony samolot znajdujący się zaledwie kilka metrów od domów.
Na razie nie wiadomo, co doprowadziło do katastrofy.
Źródło: AP
---
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
