Rosyjski propagandysta zwolniony. Obraził Zacharową

Piotr Białczyk

Piotr Białczyk

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
1,4 tys.
Udostępnij

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych kremlowskich propagandystów - Jewgienij Satanowskij - stracił pracę w medialnym aparacie państwowym. To pokłosie wywiadu, w którym zaatakował przedstawicieli rosyjskiej dyplomacji. Rzeczniczkę MSZ Marię Zacharową nazwał pijaczką.

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria ZacharowaRussian Foreign Ministry Press Service/Associated Press/East NewEast News

Jewgienij Satanowskij podczas wywiadu z izraelskim dziennikarzem nie krył swojego sprzeciwu wobec prohamasowskich wypowiedzi rosyjskiej dyplomacji.

Maria Zacharowa niezbyt lubi Żydów i nie znosi Izraela. Co więcej, nie ukrywa tego. Kolejna pijąca szmara (kobieta lekkich obyczajów - red). Jednak jest rzecznikiem naszego Ministerstwa Spraw Zagranicznych - wypalił politolog. 

Satanowskij nie szczędził także gorzkich słów wobec wiceministra Michaiła Bogdanowa, którego oskarżył o "branie pieniędzy od Arabów". Podobnie jak w przypadku Zacharowej naukowiec określił urzędnika mianem "beznadziejnego pijaczka".

Sołowjow przeprasza. "Jego" propagandysta obraził Marię Zacharową

Na te wypowiedzi zareagował naczelny propagandysta Kremla Władimir Sołowjow. - Komentarze naszego eksperta były absolutnie niesprawiedliwe. Prezes rosyjskiego Instytutu Bliskiego Wschodu obraził zarówno szanowanych dyplomatów, jak i całe Ministerstwo Spraw Zagranicznych - przekazał pracownik mediów państwowych.

Sołowjow poinformował także, że "nie widzi możliwości kontynuowania profesjonalnej współpracy" z Satanowskijem. - Chciałbym przeprosić MSZ Federacji Rosyjskiej - spointował wschodni "publicysta".

"Bełkotliwa" Zacharowa oskarżała Ukrainę

To nie pierwszy raz, gdy Maria Zacharowa jest oskarżana o alkoholizm. Podczas zeszłorocznej konferencji prasowej współpracowniczka Siergieja Ławrowa zaliczyła "bełkotliwe wystąpienie" - oceniali analitycy.

Rzeczniczka zarzucała wówczas broniącej się przed napaścią Ukrainie, że tak jak naziści palili książki, tak Ukraińcy "zakazywali książek kucharskich", nie chcąc podzielić się przepisem na barszcz.

- Nie pozwalali, by w jakimkolwiek regionie, jakimkolwiek mieście gospodynie przyrządzały go po swojemu. Nie byli zdolni do kompromisu. I właśnie o tym mówimy - ksenofobii, nazizmie, wszelkiego rodzaju ekstremizmach - mówiła w Moskwie.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Morawiecki: Przesyłamy słowa przestrogi w kierunku Kijowa
      Morawiecki: Przesyłamy słowa przestrogi w kierunku KijowaPolsat News
      Przejdź na