Państwowa marokańska telewizja, powołując się na dane Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, podała, że po raz kolejny wzrósł bilans ofiar piątkowego trzęsienia ziemi w Maroku. Na ten moment wiadomo, że nie żyje co najmniej 1037, a ponad 1000 zostały ranne. Stan 732 poszkodowanych oceniany jest jako ciężki. - Większość ofiar zginęła w trudno dostępnych obszarach górskich - przekazał przedstawiciel miejscowych władz, cytowany przez agencję Reutera. Z kolei Associated Press pisze, że większość ofiar zginęła w Marrakeszu i pięciu prowincjach w pobliżu epicentrum trzęsienia ziemi. Działania pomocowe spowalnia zablokowanie dróg prowadzących do regionu górskiego przez mnóstwo samochodów i powalone skały. W wyniku trzęsienia ziemi zniszczonych zostało wiele budynków zarówno w górskich wsiach, jak i w historycznym Marrakeszu. Ludzie spędzili noc pod gołym niebem i wciąż boją wracać się do swoich domów. Silne trzęsienie ziemi w Maroku. Wzrósł bilans ofiar Trzęsienie ziemi uderzyło w piątek o godz. 23.11 lokalnego czasu. 19 minut później nastąpiły wstrząsy wtórne. Epicentrum kataklizmu znajdowało się w okolicach Marrakeszu w prowincji Al-Haouz. Służba geologiczna Stanów Zjednoczonych przekazała, że magnituda trzęsienia wyniosła 6,8. Hipocentrum znajdowało się na stosunkowo małej głębokości - 18,5 km. Wśród ofiar nie ma Polaków Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński powiedział Polsat News, że w tej chwili nie ma informacji, by w kataklizmie ucierpieli Polacy. - Wszystkie te osoby, z którymi udało nam się skontaktować, były bezpieczne, ale jest też możliwość, że byli tam turyści, którzy nie zarejestrowali się w systemie Odyseusz. Nie o wszystkich możemy wiedzieć. Staramy się z nimi skontaktować - powiedział Jabłoński. "Tragiczne wieści z Maroka. Trzęsienie ziemi pochłonęło setki ofiar. Brak słów by opisać skalę tej potwornej katastrofy. Jesteśmy myślami z rodzinami ofiar" - napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki. Najsilniejsze trzęsienie ziemi od 2004 roku Narodowy Instytut Geofizyki w Maroku ostrzegł przed możliwymi wstrząsami wtórnymi. - Oczekuje się, że wstrząsy wtórne będą trwały przez kilka dni lub kilka tygodni, zanim znikają - mówił kierownik ośrodka Nasser Jabour. Według marokańskich mediów jest to najpotężniejsze trzęsienie ziemi, jakie do tej pory nawiedziło to państwo. To również najbardziej śmiertelne w skutkach trzęsienie ziemi od 2004 roku, kiedy liczba ofiar przekroczyła 600. Jak podał Reuters, w 1960 roku kataklizm zabrał życie co najmniej 12 tysiącom ludzi. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!